Gość 8225 27.01.2012 17:55

CZY GRZECHEM BYŁOBY, GDYBY OSOBA POSTANOWIŁA ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE, ZACZĄĆ SIĘ NIM CIESZYĆ I WESELIĆ OD DZIŚ TZN. OD PIĄTKU, DNIU, W KTÓRYM RACZEJ POWINNIŚMY POŚCIĆ I ZACHOWAĆ POWAGĘ, A NIE POCZĄTKOWAĆ ZMIANY I ZMIENIAĆ MYŚLENIE NA POZYTYWNE? DZIĘKUJĘ ZA ODP.

Odpowiedź:

Piątek jak najbardziej może być dniem, kiedy zmieniamy nasze myślenie na pozytywne. Bo choć w ten dzień tygodnia wspominamy mękę i śmierć Chrystusa, to jednak wiemy co nastąpi w poranek Wielkanocny. Z okazywaniem pełnej radości rzeczywiście poczekałbym do niedzieli. Jednak ten czas można wykorzystać na przemyślenie w jaki sposób będę postępował po mojej zmianie myślenia: Gdzie ukierunkuję tą moją radości? Co zrobić by mnie rozwijała i zbliżała do Boga? To jest czas, aby podziękować Bogu za to natchnienie do zmiany myślenia na pozytywne.

XMP