Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Paulina DODANE08.11.2006 18:52
Znalazłam odpowiedzi na wiele z moich pytań, ale jedno pozostało, mianowicie: piszecie, że czyściec to nie miejsce, ale pewien stan, tak samo jak niebo i piekło. Tylko jak się do tego ma zmartwychwstanie ciała po sądzie ostatecznym? Ciało kojarzy się z czymś materialnym, co można zobaczyć, dotknąć, z "wyglądem" nie ze stanem. Nijak nie mogę tego pojąć. Może da się to jakoś wytłumaczyć? »
:-) DODANE05.11.2006 13:42
czytalam pytania i bylo tam jedno na ktore nie odpowiedziano bo uznano ze jest to praca domowa... mnie ono zaciekawilo i jezeli moglabym prosic o odp to bardzo prosze . chodzi o pytanie zadane 19.10.2006 co to znaczy ze zyjemy pod koniec czasow.. z gory Dziękuję »
elaine DODANE04.11.2006 02:47
jakis czas temu rozmawialam ze znajomym kaplanem o filmie 'egzorcyzmy emily rose'. rozmowa zeszla wiec naturalnie na demony, opetania, etc. Kaplan ow twierdzil, ze czlowiek ma nie tylko cialo i dusze, ale tez ducha. i ze po ziemi kraza demony (szatan) i czasem owe zablakane duchy.. czy to prawda/ czy taka jest nauka Kosciola? »
Daddy DODANE29.10.2006 15:02
Mam pytanie gdzie jest nasze miejsce po śmierci gdzie tak naprawdę trafimy do raju czy do piekła ?Jeśli ktoś zrobił wiele złego za życia a po śmierci zostało mu to wybaczone to czy będzie potępiony? Wiem o tym by przestrzegać przykazań lecz jeśli się do nich za życia nie będę stosował lecz mi to bliźni wybaczą czy Bóg mi też wybaczy? Kto będzie potępiony zabójcy, gwałciciele czy kto? Skąd mam wiedzieć że moje słabości nie spowodują mojego potępienia na wieki? »
barbara DODANE23.10.2006 19:48
Co dzieje się z duszą człowieka, który umiera we śnie???? »
Norines DODANE16.10.2006 16:25
Witam , mam pewien problem , otoz 4 lata temu zmarla moja mama.Bylo i jest mi bardzo ciezko czesto zyje wspomnieniami i rozmyslam czy napewno wypowiedzialam tyle slow ile chcialabym powiedziec. Od tamtych trudnych chwil minelo 4 lata a ja dalej nie potrfaie dokonca poradzic sobie ze smiercia mamy , dodam ze mam 16 lat i w ciezkich chiwlach zalamuje sie wspominajac dawne chiwle, najgorsze jest to ze nie umiem sie odciac zupelnie od przeszlosci dlatego w chwilach zalamania mysle o mamie i... »
Beatka DODANE23.09.2006 22:42
1.Czy jeśli w niedzielę nie mogę uczestniczyć we Mszy Św. z powodu całodziennego wyjazdu to "usprawiedliwia" mnie Msza wieczorna sobotnia? 2. Bardzo boję się śmierci bo nie chcę stracić najbliższych. Boję się że w Niebie nasze relacje już nie będą wyglądały tak jak kiedyś, nie umiem sobie wyobrazić oddzielenia od nich i tego że już nigdy nie będę tworzyć rodziny z tymi których kocham. Wiem że to paradoks bo "po tamtej stronie" nie ma już smutków ani lęków, ale jednak nie daje mi to spokoju.... »
DODANE12.09.2006 16:40
Czasem nauczanie KK wydaje mi się nielogiczne... Kościół uczy, że chrzest gładzi winę i karę za grzech. Karę rozumiem jako naprawienie uczynionego zła. No ale jak ktoś przed chrztem popełni zło, to przecież kara, w sensie koniecznośc naprawienia krzywd, wcale nie jest mu darowana... Jeśli człowiek coś ukradnie i potem chce ale nie może za to zadośczuczynić na ziemi (powody mogą być różne - np. wyrządził komuś dużą krzywdę i ta osoba nie da się przeprosić) to wtedy są jakby dwie... »
DODANE12.09.2006 16:01
Porównano kiedyś czyściec w ten sposób: jeśli rozleję mleko na podłogę, ale potem przeproszę, to matka mi przebaczy (darowanie kary wieczej za grzech), ale wciąż muszę posprzątać mleko (kara doczesna). Rozumiem że kara doczesna to naprawianie skutków naszych złych czynów. Ale czy my jesteśmy w stanie tego kiedykolwiek dokonać? I sami mamy to zrobić? A tym bardziej w czyśćcu, nie będziemy przecież mogli niczego naprawiać. Jezus na krzyżu wyjednał nam 'tylko' przebaczenie win, a skutki zła w... »
Jolka DODANE26.08.2006 19:11
Proszę o radę, jak przygotować się do przejścia do drugiego życia. Choruję, wiem że wszystko zależy od Boga, ale statystyka daje 2-3 lata życia. Nie wiem czy stan łaski uświęcajacej (częste przyjmowanie Komunii św.) wystarczy. Wydaje mi się, że stanę przed Panem z pustymi rękami, zamiast dobrych uczynków bedzie egoizm i brak miłości do bliźniego. Mam nadzieję, że jeszcze starczy mi czasu żeby zasłużyć na szczęście wieczne (ostatni bedą pierwszymi) Ale jak powinnam teraz żyć? Czy szukać... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.