Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Gość DODANE16.10.2010 22:47
Ja sobie nie wyobrażam życia po śmierci. Bo nawet gdybym teoretycznie trafiła do nieba a ono byłoby takie wspaniałe to i tak, jak tu można cieszyć się z tych wspaniałości, gdy ukochany narzeczony, rodzice, przyjaciele będą daleko ode mnie a ja będę za nimi tęskniła. A jak mój narzeczony znajdzie sobie inną kobietę po mojej śmierci?? Czy kiedykolwiek będziemy mogli się cieszyć wspólnym szczęściem w niebie? Na pewno nie będzie to możliwe kiedy pokocha kogoś na ziemi po mojej śmierci. A ja nie... »
Gość DODANE16.10.2010 14:11
NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS.Mam pytanie co się dzieje z duszą po śmierci i ile jest sądów?Bo słyszałem coś o dwóch »
Noirac DODANE14.10.2010 00:39
Zachęcony radą użytkownika www.dyskusje.katolik.pl w tym wątku http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?f=12&t=18281&p=643770#p643770 , postanowiłem zadać swoje pytanie tutaj.Proszę o poważne potraktowanie, odpowiedź ze strony teologa i na jej potwierdzenie podanie jakiegoś tekstu źródłowego oficjalnej doktryny. Jestem agnostykiem i dopuszczam możliwość istnienia katolickiego Boga. Oceniam go negatywnie, gdyż jako stwórca świata odpowiedzialny jest za całe cierpienie. Na www.teologia.pl... »
Kasia DODANE12.10.2010 18:02
Szczęść Boże!Co można powiedzieć na pewno,że jest "po tamtej stronie"??Czy ludzie,gdy już się tam znajdą to są świadomi gdzie się znajdują??Za jakiś czas będę miała operację,ogólnie rzecz biorąc nie należy ona do najtrudniejszych,ale prawdopodobnie przy znieczuleniu ogólnym i naszedł mnie taki niepokój,dziwnie to zabrzmi: boję się,że jak się obudzę,to nie będę wiedziała czy jestem w naszej rzeczywistości,w życiu,jak po nocnym śnie,taki absurdalny strach(mam nadzieję,że zrozumiany,że... »
zdruzgotana DODANE11.10.2010 21:56
Czy Bóg bedzie brał pod uwagę przy sądzie ostatecznym okoliczności w których czlowiek zył czy tylko grzechy?Ciekawi mnie jak bedzie osądzony np. Niemiec i Polak, którzy sa tak samo dobrzy tylko Niemiec np. nie musiał grzeszyc bo z jednej wypłaty mu na wszystko starczało a taki Polak harując w dwóch pracach, spiac co druga noc musi kraśc benzynę z firmy (tylko do własnego uzytku) bo za nędzne wypłaty nie stać go jezdzic samochodem albo sciagac muzyke z intrnetu bo kto wyda na płyte 50zł przy... »
K DODANE10.10.2010 17:59
1. Jest tak,że każdy człowiek bez względu na to czy prowadził życie zgodnie z wolą Bożą czy też grzeszył,jeśli w chwili śmierci,czy w chwili Sądu Ostatecznego nie wiem jak to napisać,ale powiem tak: będzie za Bogiem,to będzie zbawiony.Więc czy ma sens żyć dobrze,zgodnie z Przykazaniami Bożymi,skoro ludzie,nastawieni np wyłącznie na dobro własne też będą w niebie,a na Ziemi będą robić co chcą,nawet krzywdząc innych??2. Jest taka sytuacja,że kilka osób z rodziny twierdzi, że wierzy w... »
Kationna DODANE10.10.2010 17:07
Szczęść Boże!Wiem, że moje pytanie jest dość głupie, bo z gatunku dłubaniny typu "a co Pan Bóg zrobi w takiej a takiej sytuacji", a ponadto odpowiedź może być zatrważająco prosta nawet z naszej perspektywy... Ale jest to dla mnie na tyle ważne, że chciałabym je zadać:Czy człowiek, który rozwiódł się ze swoją żoną, następnie poślubił inną kobietę, której był wierny do jej śmierci (po czym mógł, choć niekoniecznie ożenił się po raz trzeci)-jest skazany na piekło, jeśli akurat w tej sprawie nie... »
Kasia DODANE08.10.2010 15:26
1.Jestem absolutnie przeciw aborcji.Ale mam pytanie o sens ludzkiego życia doczesnego,tu na Ziemi.Bezdyskusyjnym złem jest usunięcie ciąży,ale skoro wierzymy,że nawet dziecko nienarodzone bez względu na przyczynę będzie zbawione to po co właściwie życie,po co narodzenie,młodość,dojrzałość,sędziwy wiek itp skoro najważniejsze jest życie wieczne??Dlaczego Matki dokonujące aborcji źle robią,oczywiście pytam o kwestię życia,sens życia na... »
Gość DODANE07.10.2010 16:02
Szczęść BożeMam pytanie. Jakiś czas temu zmarł ksiądz w mojej parafii, który od pewnego czasu był moim częstym spowiednikiem. Zastanawiam się, czy mogę prosić go o modlitwę jako, że nie jest osobą beatyfikowaną. Z drugiej strony dusze choćby czyśćcowe chyba mogą modlić się za żyjących na ziemi? A jeśli nie można, czy taka prośba jest grzechem? »
Saherb DODANE03.10.2010 01:10
Pewien człowiek krzywdzi innego. Jednak po śmierci trafia do nieba. Czy w niebie ów skrzywdzony człowiek nadal będzie się bał swojego prześladowcę? Jak to będzie wyglądało? Czy w niebie dręczeni ludzie będąc wraz ze swoimi oprawcami i krzywdzicielami będą jedni od drugich się odgradzać? »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.