Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Gość DODANE28.06.2010 21:45
Witam,z archiwalnych odpowiedzi http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/811db oraz http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/85970 wywnioskowałem, że odpowiadający J. uważa, że flirtowanie przez osobę zamężną z obcą samo w sobie złe nie jest a staje się złe dopiero, gdy przekracza granice przyzwoitości lub stanowi wstęp do czegoś, co już można uznać za niewierność małżeńską. Chcę się spytać, czy J. podobnie uważa w sprawie tańca towarzyskiego. Tzn. czy żonaty mężczyzna albo zamężna kobieta może... »
Gość DODANE27.06.2010 18:39
Mam pytanie na temat cierpienia.Od 10 lat jestem w związku małżeńskim. Pobraliśmy się z miłości. Czułam wtedy to nasze uczucie całą duszą. Czułam, że należymy do siebie jak dwie połówki. Byliśmy zgraną parą. Lubiliśmy to samo. Spędzaliśmy każdą chwilę razem. Nie wiem nawet jak i kiedy zaczęliśmy się od siebie oddalać. Może to sprawa dojrzewania człowieka, bo przecież ludzie się zmieniają. Wydaje mi się, że ja dorosłam, a mój mąż pozostał na etapie zabawy. Powoli było coraz gorzej aż w końcu... »
Paweł DODANE26.06.2010 16:35
Mam od ponad 5 lat problemy finansowe; wpadłem w długi nie ze swojej woli i beztroski. Cały czas żyję na pożyczanych pieniądzach, które staram się spłacać, ale pomimo tego że pracuję z całych sił i staram się to zawsze mi brakuje. Niestety krzywdzę przy tym swoją rodzinę, no i przyjaciół, którzy mi pomagają pożyczając pieniądze. Jestem niesłowny; co bardzo mnie boli. Staram się dobrze spowiadać, a jednak nie mogę sobie poradzić z żalem i bezsilnością. Proszę o jakąś wskazówkę, bo wierzę, że to... »
Lily DODANE26.06.2010 14:29
Jak odkryć w sobie miłość do drugiego człowieka, kochać? Nie czuję miłości chyba do nikogo tak, że nawet wstydzę się modlić przy rodzicach (którzy, jakby nie patrzeć, oddalili się od Kościoła, szczególnie tata) Z innymi ludzmi również mam problem - jestem powierzchowna, oceniam po wyglądzie, zachowaniu, przy czym nie cechuję się wyrozumiałością.W domu wszystko wydaje się być normalne: rozmowy, wspólne wyjazdy, próby wsparcia...Chcę kochać, ale nie potrafię. »
Ania DODANE26.06.2010 08:40
Witam, mam ogromny dylemat jako żona. Otóż mój mąż ma taką pracę, że raz w miesiącu będzie wyjeżdżał za granicę na tydzień z koleżanką z pracy tłumaczką. Jesteśmy 23 lata po ślubie, a pani jest młodą kobietą. Nie mogę się z tym pogodzić, czuję się odrzucona i upokorzona, choć mąż nie widzi w takich wyjazdach nic złego (jedzie pierwszy raz w sierpniu). Czuję, że rozpada się nasze małżeństwo. Co robić, rozmowy i prośby nie pomagają. Proszę o radę. »
Gość DODANE24.06.2010 18:38
WITAM!Krótko po slubie dowiedziałam się od męża że najprawdopodobniej jest ojcem,podobno nie utrzymywał wtedy kontaktów z byłą narzeczoną.Przez całe lata nie wracałam do rozmowy,jednak nie zapomniałam jej.Straciłam wtedy do niego zaufanie,nie mogłam wybaczyć,że nie powiedział przed ślubem.Po latach powodów do brakiu zaufania jest o wiele więcej.W dodatku mąż zarzuca mi chorobe psychiczną,nienawiśc i rzekomą chęć otrucia...Przy równowadze udaje mi się pozostac dzięki terapii,gdzie dowiedziałam... »
satya DODANE24.06.2010 15:36
Dlaczego Bóg dał nam wolną wolę, skoro, jeżeli nie będziemy postępować zgodnie z Jego wolą, strąci nas do piekła? Dlaczego składamy przysięgę małżeńską, wiedząc, że Bóg nigdy by takiej przysięgi nie złożył? Skoro miłość jest wolna, wieczna i nieograniczona, to składanie przysięgi małżeńskiej jest jakimś nieporozumieniem. No, chyba, że miłość jest jednak w Kościele katolickim ograniczona. Przysięga z założenia stanowi kłamstwo. Bo nikt z nas nie wie, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. ... »
remo DODANE22.06.2010 19:41
Szczęść Boże !Chciałbym się dowiedzieć czy urynoterapia czyli leczenie moczem poprzez picie lub nacieranie sie nim pomaga i czy jest tu jakies zagrożenie duchowe w tej kwestii.Moja pani doktor z przychodnii rodzinnej powiedziała mi że to pomaga i że wiele osób wyleczyło się z różnych chorób między innymi z... »
Kama DODANE21.06.2010 17:14
Mąż nadpobudliwy seksualnie jak sobie z tym radzić ?? »
samotna19.06.10 DODANE19.06.2010 14:08
Szczęść Boże.1. Moim problemem jest przyzwyczajenie do masturbacji i samookaleczenia się. Nie umiem sobie poradzić z przeszłością, ze stresem. W chwilach złości, stresu, wyrzutów sumienia uciekam właśnie do tych wymienionych czynności. W pewien sposób przynosi mi to ulgę, takie chwilowa odreagowanie. Nie mam problemu z zapanowaniem nad popędem seksualnym, to po prostu działa jak lekarstwo. Choć przyznam, że później i tak mam jeszcze większe wyrzuty sumienia, że upadłam, ale nie potrafię nad... »
Zadawanie nowych pytań czasowo wstrzymane. Do czasu, oż się wygrzebiemy z już zadanych :)
Gdy lekcje religii odbywały się w salkach katechetycznych chodziło się na nie z przyjemnością....
Zobacz odpowiedzi na pytania, których nie znajdziesz już w naszym serwisie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.