Gość 11.12.2011 00:07

Nie ma obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Mszy, jeśli jest się np. chorym. Dlaczego Kościół nie przenosi tej opuszczonej Mszy na inny dzień, gdy człowiek jest już zdrowy? Dajmy na to, gdy chodzi o zwykłą grypę. Dlaczego Kościół "kasuje" tę niedzielną Mszę, zamiast przenieść ją na najbliższy dzień, w którym człowiek jest w pełni zdrowy i może o własnych siłach iść do kościoła? Oczywiście, można po chorobie iść samemu, bez niczyjego nakazu, ale ja się zastanawiam, dlaczego takiego nakazu ze strony Kościoła nie ma...

Z góry dziękuję za odpowiedź!

Odpowiedź:

Bo chodzi o świętowanie niedzieli, a nie o wypełnienie przepisanej ilości praktyk religijnych...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg