Copernic 31.10.2011 08:53

Odpowiadając na pytanie Pana, który oburzał się na posąg Buddy na tabernakulum. Jak to dokładnie było nie wiadomo, natomiast jeśli papież o tym wiedział, to powinien był przeprosić katolików za ten policzek, a zwłaszcza tych, którzy za wiarę w Jezusa Chrystusa giną w krajach islamu czy w Indiach. Tak Panie odpowiadający. Drugą sprawą jest to, że niektóre Pańskie tezy ocierają się o śmieszność. (...)

Odpowiedź:

Nie chcę głośno mówić, czyje tezy ocierają się o śmieszność. Ja bym to ujął tak: nie wiadomo jak to było, ale papież miał przeprosić, bo to był policzek wymierzony chrześcijanom? Coś tu nie gra. Bo wychodzi na to, że nieważne jak było, ale Jan Paweł II miał przepraszać. A może nie było za co? Bo odpowiadający nie pamięta, by zarzuty o których mowa pojawiły się zaraz po spotkaniu w Asyżu. Dopiero w dobie internetu środowisko tradycjonalistów stało się słyszalne i zaczęło tezę o zdradzie Jezusa w Asyżu lansować. Więc może nie było za co przepraszać, a dopiero tradycjonaliści wymyślili, że chrześcijanie z Azji powinni się czuć urażeni? A jakie było zdanie na ten temat biskupów z Azji?

To może zróbmy tak: słyszałem drogi Copernicu, że jesteś złodziejem. Moim zdaniem powinieneś natychmiast oddać, co zabrałeś, bo kradzione zawsze trzeba oddać i podwójnie złym chrześcijaninem jeest ten, kto tej sprawy nie przestrzega. Jeszcze raz apeluję Copernicu: oddaj coś zabrał!

Jak Ci się podoba takie postawienie sprawy?

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg