Micho 29.08.2011 02:10

Szczęść Boże! Mam pytanie. Zdarzało mi się śpiewać kolędy po za okresem Bożonarodzeniowym. Nie robiłem tego z braku szacunku dla tych pięknych pieśni, nie przekręcałem złośliwie słów, nie wygłupiałem się przy tym. Robiłem to jednak specjalnie w obecności osoby, która nie lubi gdy śpiewa się kolędy w innej porze roku niż okres Świąt Bożego Narodzenia. Jest to osoba trochę przesądna i uważa, że śpiewanie kolęd np. w lipcu może przynieść pecha. Śpiewałem owe kolędy w obecności tej osoby tak dla żartu, by zrobić jej na złość, się z nią podrażnić, może też udowodnić, że ten przesąd jest głupi i nieracjonalny. Mam jednak wyrzuty sumienia. Choć nie miałem złych zamiarów, chciałem się tylko z tą osobą podroczyć, to jednak posłużyłem się w tych złośliwościach pieśniami religijnymi. Czy zdaniem Odpowiadającego popełniłem przez to grzech? Trochę głupio jest mi zadać to pytanie spowiednikowi... Pozdrawiam!

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego nie popełniłeś grzechu. Zwłaszcza takiego, z którego trzeba by się spowiadać. Złośliwość nie jest rzeczą dobrą, ale przecież hołdowanie przesądom też.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg