Brutus 18.04.2011 18:54
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Aktualnie mam 17 lat i kilka lat temu, w wyniku dorastania, w moim życiu pojawiły się skłonności homoseksualne. Nie będę już opisywał dokładniej skąd się wzięły. Po prostu rozumiem to i zgadzam się z tym, być może z wiekiem przejdzie. Staram się żyć w czystości, ale w życiu zdarzają się upadki. Nie grzeszę uczynkiem, filmów pornograficznych też unikam. Natomiast i ja czasem zgrzeszę myślą.
Spowiadam się z tego określając grzech w stylu : 'Miałem upodobanie w zboczonych myślach przeciw VI przykazaniu' itp. Nie mówię, że są to myśli homoseksualne, no bo po co ksiądz ma wiedzieć, jakie mam skłonności. Szczególnie z mojej parafii.
Ostatnio jakieś mam wyrzuty sumienia właśnie z tego że nie spowiadałem się ze skłonności homoseksualnych. Teraz mam dylemat. Czy spowiadać się z tego czy nie ?
Proszę o odpowiedź
Skoro spowiadałeś się jak spowiadałeś, ksiądz mógł dopytać o co dokładnie chodzi. Nie ma tu zatajenia, więc pewnie spowiedzi są ważne.
J.