Gość 22.03.2011 15:29

Witam moje pytanie nie dotyczy grzechu, ale ludzkiej psychiki i zdrowia. Dlatego bardzo prosze,bo ciezko mi z tym) o rade psychologa. mam 18 lat. mam zaburzenia w jedzenieu-jem duzo szczegolnie jak nikt nie widzi. Od czasu podejmuje proby odchudzania sie, uprawiam wtedy tez cwicznia. Mam podejrzenia ze jest to juz bulimia. Prosze o rade, czy mozna by sie było z tego jakos wyleczyc, bez wizyty u specjalisty-lekarza. Czy wystarczyła by rozmowa z kims, jakies nie wiem rady, zeby z tego błednego koła wyjsc wreszcie. Albo tutaj prosze o rady od specjalisty, jak zaczac jesc normalnie. Bo wiem ze wiaze sie z tą chorobą m.in. brak miłosci ze strony bliskich, niska samoocena, czasem samotnosc i wtedy sie zastepuje to tak jakby jedzieniem, zeby sie nasycic... mysle ze mnie to dotyczy. bardzo prosze o pomoc.

Odpowiedź:

Psychologów akurat w naszej redakcji brak. Ale jeśli podejrzewasz chorobę pójdź do specjalisty. Najwyżej Cię uspokoi, że nic Ci nie jest. A jeśli jest, to i tak będziesz potrzebowała jego pomocy...

Czy możesz pomóc sobie sama? Odpowiedz sobie na pytanie, czy dotąd jakoś sama sobie dałaś radę. I jaka jest szansa, że teraz będzie inaczej...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg