g77777 05.02.2011 21:36
Witam! Minęło dwa lata od śmierci żony mojego przyjaciela. on nie może pożegnać żałoby .trzyma wszystkie jej rzeczy śpi w tym pokoju Na ścianach obrazy żony , z którymi rozmawia .Nie ma w nim żadnej radości najlepiej siedziałby w domu.Jak mu pomóc?
Trudno powiedzieć. Na każdego działa co innego. Może trzeba go wyciągać z domu? Zapraszać do siebie, umawiać się na kawę? Może trzeba mu pomóc znaleźć jakieś zajęcie? Naprawdę trudno powiedzieć....
J.