Gość 31.01.2011 23:46
Szczęść Boże,
Na pewnym portalu informacyjnym znalazłem następującą informację (powtarzaną przez kilka kolejnych dni):
"Po oświadczeniu papieża Benedykta XVI, że księża nie troszczą się dostatecznie o przygotowanie kandydatów do małżeństwa, polscy hierarchowie mają w planach wprowadzić pewne wymagania dla młodych par, w tym badania psychiatryczne. Czy nie zniechęci to Polaków do ślubu kościelnego? "
Proszę o wyjaśnienie, w jaki sposób należy traktować tę informację. Czy jest to po prostu wymysł redaktorów, którzy podkoloryzowali wypowiedzi papieża i biskupów, czy może rzeczywiście takie są fakty?
Odpowiadający nie zna takiej wypowiedzi Benedykta XVI. W serwisie info.wiara.pl znaleźć można trzy informacje z ostatniego czasu, w którym problem przygotowania do małżeństwa jest poruszony. Jest tam mowa o przygotowaniu do małżeństwa, ale nie obowiązkowych badaniach psychiatrycznych...
http://info.wiara.pl/doc/716183.Prawo-w-sluzbie-zyciu-i-milosci
http://info.wiara.pl/doc/726622.Najpierw-do-psychiatry-potem-do-oltarza
http://info.wiara.pl/doc/735602.Odpowiedzialni-za-malzenstwo
W tym drugim nieżyjący już abp. Życiński wyjaśnia, ze to nieporozumienie.
Problem bierze się chyba stąd, że sądy kościelne chyba dość często orzekają o nieważności małżeństwa ze względu na psychiczną niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich. Nikt jednak nie domaga się zaświadczeń lekarskich. Chodzi o to, by w rozmowie kapłan dowiedział się co i jak. Np czy kandydat do małżeństwa nie jest alkoholikiem czy narkomanem... Wtedy faktycznie jego zdolność do zawarcia małżeństwa jest wątpliwa.
J.