Gość 123 17.01.2011 19:27
Witam, mam problem z ostatnią moją spowiedzią. Robiąc rachunek sumienia spisywałem grzechy na kartce i wziąłem ją ze sobą, ale spowiedź starałem się mówić z pamięci. Zapomniałem jednak niektórych grzechów (raczej nie były ciężkie) i powiedziałem o tym spowiednikowi, mimo iż miałem kartkę w kieszeni ale o kartce kapłanowi nie powiedziałem. Teraz dręczy mnie sumienie. Czy wobec tego popełniłem grzech a spowiedź była nieważna? Jeśli popełniłem grzech, to jak go wyznać?
Na pewno nie było żadnego grzechu. Nie ma obowiązku spowiadać się z kartki. To nawet nie jest specjalnie wskazane, bo często jest symptomem rozwijania się skrupulatnego sumienia. A skoro zapomniałeś, i to o grzechach :"raczej lekkich", to nie może być mowy o nieważności spowiedzi.
J.