Gość 16.12.2010 19:55

Mam pytanie na temat badania nasienia. Od ponad 6 lat staramy sie o dziecko. Moj maz ma miec zrobione badanie nasienia. Wiadomo ze nasienie do badania jest pobierane przez masturbacje, ktora dla przyjemnosci jest grzechem, ale tutaj sluzy tylko pobraniu materialu do badan. I mam tu kilka pytan:
1) czy jest to grzech ciezki (czy jest to grzech w ogole?)? Czy moj maz musi isc do spowiedzi?
2) czy ja musze sie z tego spowiadac, skoro moj maz poddaje sie temu badaniu bo ja uwazam ze jest ono wazne dla naszej diagnostyki i leczenia (lekarz rowniez, ale skupmy sie na moim w tym uczestnictwie)
oboje bylismy niedawno u spowiedzi i w zasadzie nie potrzebujemy isc do spowiedzi przed swietami, no chyba ze powinnismy ze wzgledu na to badanie, ktore bedzie mialo miejsce jeszcze przed swietam. Czy mozemy ze spowiedzia poczekac az bedziemy odczuwali potrzebe spowiedzi ze wzgledu na inne grzechy?
Wiem, ze sa moralnie wlasciwsze metody - przynajmniej zdaniem niektorych ksiezy, ALE
metoda 1) biopsja jadra - jest bolesna i wydaje mi sie zbyt ekstremalnym zachowaniem
metoda 2) z wykorzystaniem specjalnej prezerwatywy (pomijam koszt, nawet ja sprowadzilam z USA) - ta metoda jest dla mnie moralnie niedopuszczalna, bo opiera sie na fakcie ze mezczyzna uzyskuje nasienie nie przez masturbacje (nazywana samogwaltem) ale przez gwalt na zonie, bo jak inaczej nazwac sytuacje gdzie zona musi oddac sie mezowi ( czy chce czy nie ) zeby pozyskac nasienie, i nie ma czasu na zajecie sie nia, bo material musi byc w ciagu 15-30 minut dostarczony do laboratorium. Nie rozumiem gdzie tu niektorzy ksieza widza "moralnosc" tej metody.
I tu moje 3 pytanie.
3) Jak mozna zauwazyc, z mojego punktu widzenia nie ma alternatywy do pobrania materialu w inny sposob niz masturbacja. W zwiazku z tym, ze to badanie jest KONIECZNE, to nawet jesli pojde do spowiedzi to nie bede w stanie tego naprawde zalowac. Wyspowiadam sie tylko dlatego ze ksiadz powie ze to jest grzechem. Czy taka spowiedz ma sens?

Odpowiedź:

1. Masturbacja, bez względu na powód, jest zasadniczo grzechem ciężkim

2. Współudział w grzechu też jest grzechem. Gdy kogoś zmusza się do popełnienia zła może być nawet większym niż samego sprawcy.

Wdaje się, ze skoro już sprowadziła Pani  prezerwatywę do pobrania nasienia, to niezrozumiałym są Pani opory przed współżyciem z mężem w takich okolicznościach. Pani tego nie chce, bo poczuje się zgwałcona. Przepraszam, a jak będzie się czuł mąż, jeśli nie będzie chciał, ale musiał? Pani zdaniem dla normalnego mężczyzny nie jest żadnym problemem zamknąć się na oczach personelu medycznego w pomieszczeniu, w którym wiadomo co będzie robił?  Nie uwłacza jego godności to, że "do pomocy" rozwiesza się tam czasem pornograficzne obrazki?Gratuluję Pani umiejętności wczucia się w położenie męża...

3. Problem ewentualnego żalu za grzechy proszę omówić ze spowiednikiem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg