Gość 07.11.2010 22:22

Proszę o pomoc w następującej kwestii. Od 2 lat spotykam się z mężczyzną, który był/ jest żonaty (ślub kościelny jest zawsze ważny). Jego żona kazała mu sie wynieść, bo nie mógł porozumieć się z jej ojcem. My znamy się od wielu lat. Kiedyś byliśmy parą. On ciągle ode mnie odchodził i ciągle do mnie wracał. Nie bardzo sama to rozumiem ale zawsze mu wybaczam i przyjmuję. To trudny związek... W słowach "spotykam się" zawiera się seks. Przez te 2 lata kilka razy spowiadałam się z mojego grzechu nieczystości i otrzymywałam rozgrzeszenie, bo zawsze żałowałam i mój żal był szczery. Czas mijał, któreś z nas dzwoniło i po jakimś czasie znów seks powracał. Czy moje wszystkie grzechy są ze mną?

Odpowiedź:

Jeśli Twój żal był szczery, to tak. Ale jeśli masz co do tego wątpliwości, porozmawiaj ze spowiednikiem...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg