Gość 25.10.2010 19:49

Przy ostatniej spowiedzi miałam taką sytuację, że po wyznaniu grzechów ksiądz zadał mi od razu pokutę, a potem szybko - było to parę sekund - nakreślił nade mną znak krzyża i zapukał do konfesjonału. Moje pytanie brzmi, jak to jest, bo wogóle nie słyszałam żeby ksiądz wypowiadał formułę rozgrzeszenia, żadnych słów, tylko ten znak krzyża, czy taka spowiedz jest ważna? Przecież penitent powinien dokładnie słyszeć rozgrzeszenie...

Odpowiedź:

Ksiądz udzielił ci rozgrzeszenia. Śpij spokojnie. 

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg