Gość 22.10.2010 19:27
Proszę o odpowiedź na temat szacunku do ksiegi Pisma Świetego. Podobno nie powinno się na nim kłaść innych książek, kłaść byle gdzie itp. Niedawno byłam na rekolekcjach gdzie zapisywałam coś na kartce położonej na Piśmie Świętym, zwrócono mi uwagę na niewłaściwe zachowanie, podobnie jak czytanie leżąc, czy siedząc z "nogą na nodze". Zwracam większą uwagę na treść, ale może to za mało?
Biblii należy się oczywiście szacunek, bo jest Słowem Bożym. Nie wydaje mi się jednak, by działania o których piszesz były okazywaniem Biblii braku szacunku. Trudno coś takiego widzieć w przyłożeniu jej inną książką czy posłużeniu się nią, w nagłej potrzebie, w charakterze podkładki. Także pozycję przy jej czytaniu trudno jednoznacznie zakwalifikować jako brak szacunku....
Odpowiadającemu wydaje się, że najważniejsze jest to, jakie jest nasze nastawienie do tej księgi, a nie zewnętrzne gesty, które wcale nie są jednoznaczne. Jeden będzie w taki sposób rzeczywiście okazywał lekceważenie Biblii, dla innego będzie to znakiem pewnej zażyłości ze Słowem Bożym, które towarzyszy człowiekowi w jego codziennych zajęciach. Jeśli będziemy zbyt dużą uwagę zwracać na czysto zewnętrzne znaki, dojdziemy do absurdów. No bo np. jak wziąć Pismo Święte do plecaka, skoro podczas powrotu znajdą się w nim (plecaku) brudne majtki i skarpety?
J.