pralinka 11.10.2010 20:59
Mózg jako narząd nie może żyć i działać w ciele, w którym nie ma już duszy. Ale dusza może żyć bez mózgu i mimo to zachodzą w niej procesy myślowe. Co zatem zawdzięczamy naszej duszy a co mózgowi? Jaki jest wpływ duszy na mózg? I po co człowiekowi ten narząd skoro sama dusza jest w stanie mysleć i odczuwać rzeczywistość?
Dziękuję za odp.
Wydaje się, że wszelkie rozważania na ten temat będą tylko jakimiś hipotezami, których i tak nie sposób będzie potwierdzić. Problem chyba rozbija się o rozumienie duszy i o zrozumienie związku między ciałem a duszą. W Katechizmie (363-365) czytamy tak:
"Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie lub całą osobę ludzką. Oznacza także to wszystko, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne i najwartościowsze; to, co sprawia, że człowiek jest w sposób najbardziej szczególny obrazem Boga: "dusza" oznacza zasadę duchową w człowieku.
Ciało człowieka uczestniczy w godności "obrazu Bożego"; jest ono ciałem ludzkim właśnie dlatego, że jest ożywiane przez duszę duchową, i cała osoba ludzka jest przeznaczona, by stać się w Ciele Chrystusa świątynią Ducha :
Człowiek, stanowiący jedność ciała i duszy, skupia w sobie dzięki swej cielesnej naturze elementy świata materialnego, tak że przez niego dosięgają one swego szczytu i wznoszą głos w dobrowolnym chwaleniu Stwórcy. Nie wolno więc człowiekowi gardzić życiem ciała, lecz przeciwnie, powinien on uważać ciało swoje, jako przez Boga stworzone i mające być wskrzeszone w dniu ostatecznym, za dobre i godne szacunku.
Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała; oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę".
Oba najważniejsze w kontekście pytania fragmenty wytłuściłem. Dusza to "zasada duchowa" w człowieku. Nie można sensownie mówić o tym, co jest funkcją ciała a co duszy, bo zjednoczenie ciała i duszy tworzy jedną naturę. Całkiem możliwe, że wszystko to działa jak uczy biologia, a w chwili śmierci funkcję mózgu przejmuje ten pierwiastek duchowy w człowieku...
J.