Magdalenaa 17.09.2010 01:18
Witam.
Ostatnio pogubiłam się trochę w wierze.
1. Rdz 3,1 "A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On rzekł do niewiasty ... .
- Gadający wąż? - Dlaczego? Jak to możliwe?
2. Rdz 3,14 Kara dla węża: " Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: <Ponieważ to uczyniłeś [...] na brzuchu będziesz się czołgał [...].
- Przecież wąż był głównym winowajcą i to żadna kara dla niego, skoro Pan Bóg dał mu tę karę, to przedtem jak węże się poruszały? Latały?
Biblia nie jest podręcznikiem biologii. Poziom wiedzy z biologii, geografii, czy fizyki, jaki przedstawia odpowiada wyobrażeniom panującym w czasach, kiedy powstała. W tym jednak wypadku mamy do czynienia z jeszcze czym innym.
Zapewne znasz baśń o księciu zamienionym w żabę? Albo inne, w których występują gadające wilki, osły itd? Baśń to opowiadanie mądrościowe. Nie fakty są w niej istotne, ale płynąca z niej nauka.
Opowiadanie o grzechu pierwszych rodziców nie jest baśnią, ale też należy do opowiadań mądrościowych. Nie fakty są tu istotne, ale płynąca z niego nauka. W tym wypadku to, że człowiek zgrzeszył wskutek podszeptu diabła.
A co z nogami węża? Ano to popularne wyjaśnienie problemu, dlaczego wąż nie ma nóg. Widać tak - albo jeszcze na kilka innych sposobów - to sobie wtedy tłumaczono...
J.