tomek20 04.09.2010 15:12
Szczęśc Boze ,czy wmawianie sobie że jest sie nikim po prostu śmieciem ,który nic w zyciu nie osiągnął jest grzechem ciężkim .Czy bardzo wielkim złem jest to ze uważam ze na nic nie zasługuję ,jedynie na koniec jak każdy na ziemi
Okłamywanie samego siebie bywa czasem grzechem ciężkim, ale w takim wypadku na pewno nie. Po prostu z jakiegoś powodu masz niską samoocenę. Nie jest to dobrze, ale trudno mówić w tej sytuacji o świadomym i dobrowolnym wyborze wielkiego zła.
Co robić? Uważaj, ta rada jest dość przewrotna. Przestań sobie wmawiać, że jesteś nikim (śmieciem na pewno nie) tylko przyjmij, że... rzeczywiście tak jest. Konsekwentnie. Potem się uśmiechnij i żyj jak Pani Nikt. Zobaczysz, po jakimś czasie, choć sama będziesz się miała za kogoś nic nie wartego, ludzie będą uważać, ze jesteś super. Własnie dlatego, że mając świadomość bycia nikim nie będziesz się nad innych wywyższała, próbowała nimi kierować czy gardzić. Taka Pani Nikt jest świetnym przyjacielem wszystkich.
No i nie zapomnij, że Bóg Nikim nie gardzi. Dla Niego zawsze jesteś Kimś....
J.