Ewa 01.09.2010 22:37

Jest teraz napływ i "moda" różnych charyzmatyków z Afryki, dlaczego, czemu to ma służyć. Przecież w Polsce jest tylu znakomitych biblistów i mądrych duchownych. W zeszłym tygodniu brałam udział w takich rekolekcjach, które mnie zastanawiają. Nie zaczęły się Mszą S.. Murzyn ie ksiądz,po rozśmieszeniu wiernych/czułam się jak w piekle/ , bo ten śmiech tych ludzi był sztuczny i dziwny, nagle wpadł między ludzi, zrobił siw taki zamęt, wszystkich po kolei zaczął dotykać i dmuchać na ich twarz. Ja wyszłam , ponieważ nie dam się dotykać komuś takiemu, to było dla mnie straszne. Zapytałam na koniec księdza, który był organizatorem, co znaczy to dmuchnięcie ???, on mi odpowiedział, że to tchnienie Ducha Św., aja mu odpowiedziałam albo tego drugiego, czyli szatana i wyszłam, po co takie przedstawienie, jakim prawem ktoś kto nie jest duchownym dotyka innych nie pytając ich nawet o zgodę. Co się dzieje w tej duchowości, jest tyle niebezpieczeństw, a może to jakiś biznes ??? Było tyle wolnych miejsc pewna kobieta chciała wejść do tego namiotu, gdzie nie było Najświętszego Sakramenu, ale jej nie wpuścili bo nie zapłaciła, jestem tak bardzo rozczarowana, bo świat naprawdę wariuje cyba

Odpowiedź:

Odpowiadający nie wie co to było za spotkanie, więc trudno mu to ocenić. Natomiast wydaje się, że w takiej sytuacji mogła zadziałać pewna bariera kulturowa. Mentalność Afryki jest inna niż Europy. Po co księża organizują coś takiego? Tego odpowiadający nie wie i nie rozumie. Bo nazywanie czyjegoś tchnięcia tchnieniem Ducha Świętego to jednak przesada...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg