pytajnik 27.08.2010 20:23
Szczęść Boże
1. Mam pytanie odnośnie fantastyki - filmów, książek itp. Czy rzeczy w takiej kategorii są złe? to chyba nie jest niedobre, żę człowiek w wyobraźni tworzy jakiś świat i komuś go przedstawia - oczywiście, jeśli w nim nie żyje i nie bierze tego na serio...?! Dlaczego np. taki harry potter jest zły? wiem, że chodzi o czary itp., ale jeśli ktoś ogląda to zdroworozsądkowo, tylko dla filmu i historii i jest świadomy, że to tylko fikcja, to też jest to niezgodne z nauką Kościoła? Gdyby tak to ująć, to nawet czytanie Kopciuszka i innych bajek braci Grimm jest też złe - tutaj też jest wątek magii?
2. czy noszenie mini - spódniczek, dużych dekoltów, w ogóle ładne, atrakcyjne, ale nie perwersyjne ubieranie się, jest grzechem?
3. trochę nie umiem rozróżnić kwestii przyjemności seksualnej poza małżeństwem. przecież, gdy np. chłopak trzyma pierwszy raz dziewczynę za ręki, czy pierwszy raz pocałują się w policzek czy w usta, to nie mają przecież jakiś "zboczonych" intencji, ale czują jakieś delikatne podniecenie spowodowane nową sytuacją i są w nich nowe emocje, które to powodują. To też jest złe?
1. Odpowiadający nie uważa, jakoby czytanie czy oglądanie bajek mogło być naprawdę szkodliwe dla życia duchowego. Chyba że ktoś przesadza i się w tym wszystkim już gubi. nie umiejąc rozróżnić baśni od rzeczywistości...
2. Zasadniczo nie. Chyba że kobieta chce w sten sposób kogoś uwodzić. No i... kiedy zaczyna się perwersja? Trzeba to wszystko sobie uczciwie w sumieniu poukładać.
3. Zdaniem odpowiadającego podniecenie bliskością drugiej osoby, choć bliskie podnieceniu seksualnemu, nie jest tym samym. W ocenie ważny będzie wiec kontekst. jeśli owa bliskość nie jest dążeniem do pettingu czy stosunku, to raczej nie ma w tym nic złego. No ale - o czym warto pamiętać - w takich sytuacjach łatwo o bezwiedne przekroczenie granicy...
J.