Gość 11.08.2010 19:31

Jestem katolikiem. Tzn. tak mnie wychowano, czy wierzę i w co wierzę jeszcze nie wiem. Mam kilka pytań, które mnie nurtują. Może tu znajdę odpowiedź. Z góry piszę, że nie chcę nikogo obrazić.
1. Ksiądz na religii kładzie nam do głowy, że Bóg jest źródłem wszystkiego. Jeżeli to prawda to jest także źródłem zła. Jeżeli Bóg jest dobry widzę tutaj paradoks kłamcy. Co o tym myśleć?
2. Uprzedzając odpowiedź, że źródłem zła jest wolna wola kieruje kolejne pytanie. Dając człowiekowi wolną wolę Bóg jako Istota Wszechwiedząca wiedział, że przyniesie to zło.
A więc, czy Bóg chce ludzkiego cierpienia? Jeśli to kara to dlaczego cierpią małe dzieci?
Proszę o odpowiedź.

Odpowiedź:

Niezręcznie występować w roli adwokata Pana Boga. Bo zawsze istnieje w takich kwestiach możliwość wymądrzania się, które  będzie miało niewiele wspólnego z prawdziwymi intencjami Boga. Czytając dalszą odpowiedź proszę pamiętać o tym zastrzeżeniu...

Tak, to prawda. Bóg jest stwórcą wszystkiego. Także wolności.  Bóg dał części swoich stworzeń (człowiekowi, aniołom) możliwość powiedzenia Mu "nie". To właśnie w tym miejscu rodzi się możliwość wyboru zła. Bo - o czym warto pamiętać - w koncepcji chrześcijańskiej (tej najczęściej przyjmowanej) zło nie jest bytem, ale ubytkiem. Czyli - przypominając moje ulubione porównanie - jest jak dziura w skarpecie. Sama z siebie dziura nie istnieje. Mówimy, że istnieje, ale jest ubytkiem  w skarpecie. Nazywając rzecz nieco bardziej filozoficznie, jest brakiem doskonałości skarpety. 

Dlaczego Bóg wiedząc, że dając człowiekowi wolność daje mu też możliwość powiedzenia "nie", jednak zdecydował się na taki krok? Otóż wydaje się, że tym powodem jest miłość. Bóg chce stworzenia, które by Go kochało rozumnie, które kochałoby Go z własnego wyboru, a nie tylko dlatego, że musi, że tak zostało zaprogramowane. Proszę zwrócić uwagę, że dość często zdarza się, iż ludzie oburzają się na Boga za to, że ich niewoli, że coś nakazuje, że czegoś wymaga; wydaje im się to ograniczeniem wolności. Gdyby człowiek nie miał możliwości powiedzenia Bogu "nie", gdyby nie mógł wybierać wbrew dobru, czy nie narzekałby na zniewolenie? Czy nie narzekałby, ze Bóg mu nie ufa?

Bóg jest dobry. Jednak jak mądry, dobry ojciec nie zmusza. Nawet jeśli wie, że dziecko się trochę sparzy. Znając przyszłość pewnie wie, że wszystko kiedyś się dobrze skończy...

Czy Bóg chce ludzkiego cierpienia? I tak i nie. W zamyśle Bożym człowiek nie miał cierpieć. Obrazuje to w Biblii stwierdzenie o umieszczeniu człowieka w ogrodzie w Eden. Cierpienie pojawiło się w związku z grzechem. Od tego czasu jest jak uciskający but: nie pozwala nam zapomnieć, że mogłoby być lepiej...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg