Tomasz 26.06.2010 22:57

W wyborach mówi się o wybieraniu mniejszego zła. Czy katolik może wybierać jakiekolwiek zło? Czy i jak można sprzeciwiać się jednemu głosując na inne, tylko, że mniejsze?

Odpowiedź:

Kiedy w głosowaniu nie wybierasz mniejszego zła, zawsze jest szansa, ze wygra to większe. I będzie gorzej. Np. masz do wyboru prezydenta miasta, który chce zamknąć jedno przedszkole ale obsadzi urząd swoimi kolesiami i wspólnie doprowadzą miasto do bankructwa i drugiego. który jest na ogół w porządku, ale też chce zamknąć to jedno przedszkole. Chyba nie chcesz katastrofy finansów miasta, prawda? Chyba lepiej wybrać mniejsze zło.

W tych wyborach (a odpowiedź jest pisana już po wyborach prezydenckich) też warto było wybrać tego, który mniej dobrym sprawom zaszkodzi. Choć akurat obaj są dość podobni. I mimo wad, mają też sporo zalet. Więc tym razem mieliśmy dość dobry wybór. Mniejsze zło naprawdę nie było tak strasznym złem...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg