Gość 17.11.2024 20:58
1. Czemu za błąd tylko dwóch ludzi (Adama i Ewy) reszta ludzi na ziemi ma cierpieć? Czemu za ich błąd WSZYSCY ludzie są na Ziemi a nie w Eden? Czemu za ich błąd WSZYSCY ludzie mają chorować, doświadczać wojen itp. za błąd DWÓCH ludzi?
2. Czemu Bóg zesłał wielki potop przez winę innych ludzi? Czemu zwykli ludzie musieli zginąć? I czemu Bóg żałował i zasmucił się że stworzył człowieka skoro wszystko wie, więc zawsze wiedział co się wydarzy i kocha człowieka bezwarunkowo? Jeżeli ich kochał to nie powinien smucić się że oni istnieją. I Bóg zesłał wielki potop przez to że się zdenerwował?
3. Czemu Bóg kazał ukamieniować jakiegoś człowieka, który został przyłapany na jedzeniu podczas szabatu? To KOMPLETNIE sprzecza się z nauczaniem kościoła i NT. Z tego wynika że Bóg nie jest miłosierny i ST nie był natchniony przez Boga tylko wymyślał to człowiek, który postrzegał Boga tak samo jak innych wymyślonych bogów (czyli mściwi, brutalni, niemiłosierni)
4. W księdze Wyjścia 21:22-25 (nie chcę tego tutaj przepisywać) pisze że jeśli dziecko w brzuchu matki umrze, to powinna być kara grzywny, ale jeśli matka zginie to napastnik też ma zginąć, po czym pisze oko za oko. To kompletnie sprzecza się z logiką kościoła. I tu wynika to samo co z punktu 3.
Proszę o dobre i sensowne wytłumaczenie/wyjaśnienie na te pytania.
Dobre i sensowne...
1. A inni ludzie nie grzeszą? Moglibyśmy może powiedzieć, że cierpimy niewinni, gdybyśmy sami nigdy nie zgrzeszyli... Kościół uczy, że przez grzech pierwszych ludzi zraniona została ludzka natura. I widać to właśnie w owej skłonności ludzi do grzechu. To nie jest tak, że Bóg ją celowo, za karę zepsuł....
Naukę o grzechu pierworodnym znajdziesz w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Zainteresują Cię zwłaszcza punkty 402-406. Zobacz TUTAJ
2. 11 pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju to opowiadanie mądrościowe. Nie jest tak, że opisane tam wydarzenia to fakty. To powieść, w której nie fakty, ale płynący z nich morał jest prawdziwy. Jaki sens miał potop? To odpowiedź Boga na rozprzestrzeniające się zło. Nie do opanowania. Ale okazuje się, że wywiedzenie rodzaju ludzkiego od pobożnego Noego niczego nie zmieniło. Dzieci Noego, on sam, też byli skłonni do grzechu. Dlatego Bóg wybrał inną drogę niż karanie. i powołał Abrahama, a potem... Potem jest cała historia Izraela...
Opowieść o potopie to nie jest opowieść o Bożej pomyłce. Bóg się nie myli. To opowieść, która nam, ludziom, ma pokazać, że nie da się wyleczyć ludzkiej natury przemocą. Że nic nie da wybicie wszystkich złych ludzi na ziemi, bo za chwile inni też okazują się skłonni do złego. To wytłumaczenie czemu Bóg wybrał drogę odbudowywania zaufania do siebie, nie drogę przemocy.... To ważne. Bo przecież i dziś ludzie pytają "dlaczego Bóg pozwolił". A jakie miał wyjście? Pozabijać wszystkich? Że to ślepa uliczka - o tym jest opowieść o potopie.
Zobacz TUTAJ, a przede wszystkim TUTAJ
3. Nie przypominam sobie takiej sceny. Jest z Biblii mowa o ukamienowaniu zbierającego w szabat drewno...
Tam chodziło o złamanie prawa. Nakazującego w dzień szabatu odpoczywać. Drobne przewinienie? Tak dziś na to patrzymy. Ale to było okazanie Bogu lekceważenia. A ten człowiek nie był nie znającym Boga poganinem, ale Izraelitą. Nie zginął za zbieranie drew, ale za okazanie Bogu lekceważenia. Bogu, który był największym dobrodziejem Izraela. A ten człowiek to wiedział, bo przecież w tych wydarzeniach uczestniczył...
Zastanawiające, jak dziś wyczuleni jesteśmy na krzywdę wyrządzaną człowiekowi, a skłonni jesteśmy lekceważyć grzechy przeciwko Bogu. Tymczasem to one, ucząc lekceważenia Boga, mogą odebrać człowiekowi co najcenniejsze: życie wieczne...
4. Chodzi o uderzenie kobiety i spowodowanie poronienia... I to w sytuacji, gdy biją się mężczyźni. Pewnie więc kobieta musiałaby się w to wmieszać... Czyli niekoniecznie była intencja zrobienia dziecku krzywdy. Była bójka, kobieta wtrącająca się w nią, ale brzemienna, czego bijąc się można nie zauważyć... Ot, co...
J.