Zatroskana 26.05.2010 20:25
Witam.Staram sie o stwierdzenie niewaznosci malzenstwa,jestem sama a mimo to mialam problem poniewaz ksiadz nie chcial mi dac rozgrzeszenia. Czy mogl tak postapic? Oczywiscie wspomnialam jaka jest moja sytuacja. I jeszcze jedno czy jezeli sad Biskupi stwierdzi ze moje malzenstwo zostalo waznie zawarte to bede musiala wrocic do meza?
Spowiednik nie udzielił Ci odpuszczenia grzechów. Czy mógł tak postąpić? Nie wiem. Nie znam kontekstu spowiedzi, Twoich grzechów, ani powodu, dla którego ksiądz odmówił rozgrzeszenia. Osoba, żyjąca w separacji lub po rozwodzie ma prawo przystępować do Sakramentów, o ile pozostaje wierna współmałżonkowi, z którym wiąże ją Sakrament Małżeństwa i nie żyje w stanie grzechu permanentnego. Zawsze ważne jest też, czy grzesznik szczerze żałuje...
Odpowiadając na drugą część Twojego pytania: ani Sąd Biskupi, ani Kościół, ani nawet sam Pan Bóg do niczego Cię nie zmusza. Jeśli Sąd nie orzeknie, że Twoje małżeństwo zostało zawarte nieważnie, to ono nadal będzie sakramentem i będzie trwać. Nikt jednak nie nakaże Ci powrotu do męża czy też przyjęcia go powtórnie. Oczywiście, pragnąc w takiej sytuacji nadal uczestniczyć w życiu sakramentalnym Kościoła, zobowiązana będziesz żyć w samotności i nie zawierać powtórnego związku.
AP