Anna 15.05.2010 13:51
Szczęść Boże!
Nie interesują mnie objawienia, bo uważam, że Objawienie zakończyło się na Piśmie Świętym, ale zetknęłam się z objawieniami św.Faustyny, które wydają mi się wiarygodne i w jakiś sposób mnie dotknęły. Nie mogę sobie tylko dać rady z jedną sprawą. Jezus powiedział św. Faustynie: "Pragnę, aby ten obraz czczono (...) Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie." Jak rozumiem, w potocznym języku czcić jakiś obraz czy figurę to skrót myślowy (wg mnie zresztą b.szkodliwy), który oznacza, że czci się to, co dany obraz czy figura przedstawia. Czy to możliwe, że Jezus stosuje skrót myślowy?!? Dlaczego mówi o czczeniu obrazu, a nie o czci Jego w tym obrazie? Czy to możliwe, by Jezus pragnął, by czczono obraz?!? Nie mogę sobie z tym poradzić, a b. mi zależy na zaakceptowaniu przekazu św.Faustyny, dlatego proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź
Anna
W naszym języku jest tyle skrótów myślowych, ze gdyby nad wszystkimi sie zastanawiać, to chyba byśmy oszaleli. Np. dlaczego mówimy "słońce wchodzi", "słońce zachodzi", skoro to podobno Ziemia krąży wokół słońca, a nie odwrotnie? "Czcić ten obraz" znaczy czcić obraz Jezusa Miłosiernego. Czyli czcić Jezusa, który jest miłosierny. To nie różni się do tego, co powiedział Jezus w Ewangelii: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3, 16). Wierzyć w Boga, to też oddawać Mu cześć. Kto czci obraz Jezusa Miłosiernego, czci Jego samego. Wierzy w Niego, pokłada w Nim nadzieję...
Chyba jakoś tak...
J.