Janosik 20.04.2010 19:20
Gdyby dziś żył filmowy Janosik to czy Kościół by potępiał jego czyny? Tzn.Zabieranie bogatym i dawanie biednym,troska o uciśnionych.
Pomijając już fakt, że rozbójnicy - w tym Janosik - faktycznie to dbali głównie o siebie (o czym świadczą znane nam z kronik zapisy, jak to chłopi skarżyli się na zbójów)...
Cel nie uświęca środków. Nie można posługiwać się złem dla osiągnięcia dobrego celu. Nie poprawi sytuacji chłopa to, że odbierze się bogatemu a da biednemu. To pomoc na chwilę. I w dodatku pomoc, która może ściągnąć na niewinnych dodatkowe kłopoty. Lepsze byłoby podejmowanie działań, które miałyby kompleksowo sytuację poprawić. Czyli - w wypadku Janosika - skargi na złych, niesprawiedliwych panów. Bo trzeba pamiętać, że byli panowie całkiem dobrzy. Przecież większość z nich wiedziała, że zadowolony poddany przysparza więcej bogactwa, niż uciśniony niewolnik...
Kiedy zabranie bogatym a danie biednym byłoby moralnie dopuszczalne? W sytuacji skrajnej. Gdyby ktoś umierał z głodu, a bogaty pan skąpiłby swojej własności dla zaspokojenia podstawowych potrzeb. Zawsze ocena, czy mamy do czynienia z taką sytuacją, wymagać będzie wielkiej roztropności. Jak napisano wyżej, zbóje dbali głownie o siebie. O biednych o tyle, ze chcieli sobie czasem zaskarbić ich wsparcie...