zimon 29.01.2010 16:40
Jest nauczycielem historii, pracuję w małej szkole, w której wszyscy - z wyjątkiem dwóch uczniów - są katolikami. Uczniowie ci nie chodzą na religię (są Świadkami Jehowy), a zamiast tego uczestniczą w dodatkowych zajęciach informatycznych. Od drugiego semestru mają uczyć się etyki, a ponieważ ja mam wykształcenie humanistyczne i trochę godzin z filozofii, dostałem propozycję uczenia ich etyki. Zapoznałem się już z programem nauczania etyki, ale mam wątpliwości... Czy jako katolik nie powinienem raczej próbować pokazać im, że nie są na dobrej drodze? Może moim katolickim obowiązkiem jest opowiedzieć im o Jezusie, o naszej wierze i o sidłach i destrukcyjnym wpływie wyznania, do którego należą?