Jan 04.01.2010 22:45
Szczęść Boże!
Moja narzeczona uważa się za osobę niewierzącą, choć jest ochrzczona w Kościele katolickim, przyjęła w nim sakramenty Eucharystii i bierzmowania oraz nie wystąpiła z niego formalnym aktem. Myślimy o ślubie. Oboje jesteśmy stanu wolnego bez żadnych przeszkód kanonicznych. Ze swej strony wykluczam związek niesakramentalny. Ona nie godzi się na kanoniczną formę ślubu (uważa, że to nieuczciwe, gdyby miała wbrew swoim przekonaniom wyznawać wiarę, spowiadać się itp). Natomiast deklaruje (i mam powody jej wierzyć), że nie będzie przeszkadzać mi w wyznawaniu i praktykowaniu wiary ani w wychowaniu religijnym dzieci.
Słyszeliśmy o tzw "ślubie jednostronnym". Związku z tym mam kilka pytań:
1 czy muszę się starać o dyspensę? jeśli tak, to w jaki sposób (przez proboszcza, bezpośrednio w kurii)?
2. Jak przebiega taki obrzęd ślubu i wcześniejsze przygotowania?
3. Czy taki ślub wiąże sakramentalnie moją narzeczoną (gdyby mnie zostawiła i chciała wyjść za innego, czy mogłaby wziąć z nim ślub kościelny - mam nadzieję, że nie)?
Z góry dziękuję za pomoc.