MS 29.12.2009 01:52

Czy jest czymś moralnie nagannym umieszczenie na niekomercyjnej stronie internetowej jednego lub kilku utworów muzycznych (piosenek), które mają służyć pewnej ilustracji tekstów umieszczonych na tej stronie, czy też pogłębieniu refleksji u tych, którzy tę stronę będą odwiedzali? Np. gdyby to była strona z umieszczonymi na niej rekolekcjami internetowymi - dodam jeszcze, że nie na wszystkie utwory uzyskano zgodę wykonawcy (wykonawców) - po prostu sią z nimi nie skontaktowaano, nie poproszono ich o to. Z jednej strony uyżcie tych "mzycznych dodatków" miało służyć duchowemu dobru czytelników, z drugiej zaś - istnieje prawny zakaz umiezszcana muzykiw sieci (bez odpowiednich zezwoleń). Dziękuję za odpowiedź!

Odpowiedź:

Odpowiadający spytałby twórców, czy wyrażają na to zgodę. O ile oczywiście można. Bo problem nie w moralności, ale prawie. Po co narażać się na kłopoty?

A swoją drogą umieszczanie samouruchomiającaej się muzyki na stronie zazwyczaj tylko denerwuje...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg