edyta 03.12.2009 11:56

Moje pytanie dotyczy miłości małżeńskiej. Zacznę może od tego, że jesteśmy małżeństwem od kilku miesięcy. Ze względu na pracę spędzamy ze sobą na razie tylko weekendy. Mąż jest w ciągłych rozjazdach między domem a pracą, wyjeżdza w poniedziałki rano, a wraca do naszego domu w piątki. Co pewien czas odwiedzamy też w weekendy nasze mamy i rodzeńtwo. Zdarza się, że tylko we dwoje spędzamy mało czasu. Teraz zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i Wigilia. Dla mnie są to bardzo rodzinne święta i wyjątkowy czas. Chciałabym w ten wigilijny wieczór być oczywiście z moim mężem, ale również z resztą bliskich mi osób. Wyobrażałam sobie, że spędzimy wigilijny wieczór i Święta trochu u jednej mamy i trochę u drugiej, bo mieszkają bardzo blisko siebie. Ale to my musielibyśmy do nich pojechać, bo mieszkamy dość daleko od naszych mam. I tu pojawia się różnica naszych zdań. Mój mąż chce być w wigilijny wieczór tylko ze mną. Tłumaczy mi, że stworzyliśmy nową rodzinę i powinniśmy we własnym domu przygotować i przeżyć wigilię, tym bardziej, że spędzamy tak mało czasu razem i na co dzień nie mamy wspólnego domu. Do naszych mam i rodzeństwa moglibyśmy pojechać w Boże Narodzenie i wtedy z nimi poświętować i połamać się opłatkiem. Z jednej strony rozumiem argumenty mojego męża, ale jednocześnie nie mogę sobie wyobrazić, że w Wigilię nie będę też z moją mamą i rodzeństwem. I tu dotykamy podstawej sprawy, czyli miłości małżeńskiej. Mąż chce być tylko ze mną w Wigilię, bo Kocha mnie najbardziej i jesteśmy nową rodziną, potem chce pójść na Pasterkę. Nie chce być tylko gościem, co prawda w rodzinnym domu, ale już nie naszym. Ja mam inne wyobrażenie Wigili. Kocham bardzo mojego męża, ale też tęsknię za najbliższymi. Nie wiem, czy moje myślenie jest słuszne, czy rację ma mój mąż? Jak pogodzić miłość do męża i miłość do rodziców, rodzeństwa?

Odpowiedź:

Nasze opóźnienie w udzielaniu odpowiedzi jest spore. Dziś, 27 grudnia, już pewnie po kłopocie.. Ale...

Zdaniem odpowiadającego nie ma przeszkód, by wigilie od czasu do czasu spędzać u jednych czy drugich rodziców, ale to spędzanie jej tylko w waszym gronie, w waszej nowej rodzinie, jest bardzo ważne. Zwłaszcza, że chciałabyś spędzać ją u swoich rodziców. Prawda jest taka, że oni nie są rodzicami Twojego męża. On tam się zawsze będzie czuł obco, mało swobodnie. Bo to nie jest jego dom...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg