Wojtek 21.10.2009 09:54
Proszę mi pomóc bo ja nigdzie nie znalazłem. Podobno jakiś Ojciec czy doktor kościoła porównał kościół do kowadła na którym niejeden młot się złamał. Chodziło o to że niejeden wróg kościoła przegrał. Kto to powiedział i jak to dokładnie brzmiało?
Bóg zapłać.