Elżbieta Miłosz 19.10.2009 11:10

W ostatnim czasie na polski rynku usług psychologicznych pojawiło się mnóstwo nowych metod "terapeutycznych". Wśród nich znajduje się biofeedback, polecany w przypadku trudności z koncentracją uwagi i forma uczenia relaksu.
Czy jest to metoda udowodniona naukowo?
Czy jest to metoda bezpieczna?
Czy w przypadku niewłaściwego stosowania może spowodować skutki uboczne?
Czy ingerowanie w procesy nerwowe zachodzące w ludzkim mózgu, jakie jest w tej metodzie stosowane może być niebezpieczne dla sfery poznawczej i duchowej człowieka?

Odpowiedź:

Odpowiadającemu trudno wypowiadać się w tej kwestii Może pytanie lepiej byłoby skierować je do kogoś, kto zajmuje się (psycho)terapią?

Zasadniczo to, że człowiek uczy się monitorować swoje zachowani nie jest niczym złym. Ale czy akurat skuteczność biofeedback jest udowodniona naukowo, czy jest to metoda bezpieczna, bez możliwych skutków ubocznych, tego odpowiadający nie wie.

Na podstawie informacji z Wikipedii trudno wyrobić sobie jednoznaczne zdanie na ten temat, bo nie wiadomo czy nie pisał jej jakiś bezkrytyczny entuzjasta metody. W każdym razie nie wygląda ona na groźną. Skoro polega na mierzeniu pewnych parametrów i informowaniu o wynikach pomiaru pacjenta.... Na ile skuteczna, tego odpowiadający nie wie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg