Nika 14.10.2009 20:22
mam takie pytanie...problemem jest spowiedź... przygotuje sie do spowiedzi.. rachunek, żal... i jak klękam do konfesjonału to mówię zawsze te same grzechy.. tak z pamięci... jak bym sie nagrała kilka lat temu i co miesiąc poszczała toi samo.... nie słuchałam, rodziców, kłóciłam sie z koleżankami......... nie potrafię tego zmienić... wykańczam sie sama sobą... A i lepiej jest isc do księdza którego sie bardzo dobrze zna i ma kontakt, czy lepiej do nieznajomego?? Prosze o szybką odpowiedź.