Przemek 28.09.2009 22:33

No właśnie, a odnośnie tego jednego wielkiego grzechu... Nie wiem czy to był tylko jeden grzech, bo mało że cudzołożył to jeszcze kazał "zabić" jej męża, ale tą kwestię całkowicie pomijam. O ile dobrze pamiętam w Piśmie Świętym jest napisane że król Dawid miał ileś tam nałożnic, a jeśli mnie pamięć nie myli była to całkiem spora liczba. Wspomniano tam o nich gdy była mowa o przepychu i bogactwie tegoż króla, jakby to było coś co mu się należało i miało świadczyć o jego potędze. Ale przecież wtedy były już znane przykazania, gdzie Bóg powiedział wyraźnie: nie cudzołóż, w innym miejscu: nie pożądaj. Odnośnie tego drugiego pojawia się tu greckie słowo "gynes", które oznacza nie tylko żonę ale i kobietę w sensie ogólnym, zatem nie należy pożądać nie tylko czyjejś żony ale i kobiety która nie jest moją żoną. Czy zatem król Dawid był wyłączony z obowiązku przestrzegania tego przykazania i nie popełniał w ten sposób żadnego grzechu, bo jeśli tak to niby dlaczego?

Odpowiedź:

Stary Testament, przynajmniej do pewnego momentu, dopuszczał wielożeństwo.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg