Dominika 07.09.2009 22:56

Mam pytanie, bo nie wiem co mam o tym myśleć, a wydaje mi się ta sprawa trochę nienormalna. Mam koleżankę i ona modli się z różnymi kolegami przez telefon lub skypa. Dziwnym trafem wszystkie te osoby poupadały w swoim życiu z Bogiem. Również jeden z moich kolegów zachowuje się podobnie, modli się codzienne z jakąś kobieta przez telefon, nawet po dwie godziny, bo jak określił to lepsze niż seks. Czy to jest normalne, bo mi się wydaje że nie. ta koleżanka wie, że mi się wydaje, że to jest złe. I ukrywa to. Jak ja mam na nich oboje reagować czy powinnam coś mówić. Mówiłam, że uważam że to jest niezbyt normalne ale się na tym nie znam. bo bałam się kogoś z nich urazić. Zanim zaczęli żyć bliżej z Bogiem mieli problem ze sferą seksualną. (uzależnienie od seksu).Obije bardzo się udzielają w Kościele. Mnie to przeraża, czy moje obawy są słuszne. Ze mną też chciał się tak modlić, ale się nie zgodziłam. Proszę o pomoc i radę. Bo nie wiem czy powinnam coś zrobić w tej kwestii.

Odpowiedź:

Odpowiadający zostawił by tę sprawę. Rzeczywiście, wspólna modlitwa przez telefon, zwłaszcza dłuższa (a nie wspólne odmówienie Ojcze nasz czy Zdrowaś z kims, kto np. leży w szpitalu i się boi) to - zdaniem odpowiadającego - jakieś dziwactwo. Ale w wypadku Twoich znajomych...

Jeśli oboje byli uzależnieni od seksu (wirtualnego?) to może im to jakoś pomagać. Uczą się funkcjonować przy komputerze inaczej niż to było do tej pory....

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg