Ja 15.08.2009 15:28

Chciałbym zapytać czy na stronie
http://www.spowiedz.pl/rach5.htm (Jeśli podanie tego adresu może być obmową proszę go usunąć) niektóre z podanych grzechów nie są przesadą? Ewentualnie jeśli nie są prosiłbym o szersze ich wytłumaczenie. Być może to ja nie rozumiem odpowiednio.
Jako przykłady grzechów podam:
1. "źle gospodarować czasem - marnować go na pustą gadaninę, rozrywkę, przesadną toaletę itp"
Czyli nie można już porozmawiać o "głupotach" ze innymi osobami?
2. "nie wykorzystywać w pełni swych możliwości i talentów"
Wiem że należy swoje talenty rozwijać, ale żeby grzechem było ich nie pełne wykorzystywanie? Przecież człowiek nie jest maszyną żeby mógł na życzenie pełnie swoich możliwości wykorzystać.
3. "wolny czas niedzieli lub święta spędzać w lokalach pijąc alkohol"
Nigdy nie słyszałem żeby w niedziele i święta nie można było pić (w sposób umiarkowany) alkoholu. Ostatecznie dla normalnego człowieka (nie alkoholika) pójście do baru z znajomymi też może być jakąś rozrywką. Oczywiście nie co niedziele .
4. "nie starać się o poznanie nurtów myśli i kierunków rozwoju swojej epoki"
Czyli każdy musi się interesować (albo poznawać na siłę) filozofie, prądy w literaturze itp, czasów w których żyje?
5. ""robić pieniądze" bez pracy"
Trzymając pieniądze na lokacie też się "robi pieniądze" bez pracy.
6. "dążyć do małżeństwa pomimo schorzeń mogących genetycznie obciążyć potomstwo"
Tutaj mam mieszane uczucia. Bo ostatecznie osoby chore genetycznie nie mogą mieć żony/męża?
7. "stawiać ambicji inne cele niż służenie bliźniemu, ojczyźnie, narodowi, Bogu"
To znaczy nie można już chcieć zrobić czegoś dla siebie? Np. nie można mieć za ambicje zdobycie tego czy innego szczytu górskiego?

W każdym podałem własny komentarz albo pytanie nie w celu prowokacji, ale żeby naświetlić jak ja to widzę. Bo być może rzeczywiście ja to źle interpretuje. Proszę o wytłumaczenie.
Przykładów takich jak wyżej można znaleźć na tej stronie więcej.

Odpowiedź:

1. Zdaniem odpowiadającego dobre gospodarowanie czasem to ważny, choć zaniedbywany aspekt naszej rzeczywistości. Nie chodzi o to, by tylko pracować. Nie chodzi o to, by nie rozmawiać o byle czym. Przecież takie rozmowy do pielęgnowanie znajomości, przyjaźni. Ale trzeba pamiętać, by nie zaniedbywać ważnych obowiązków dla zajmowania się ciągle sprawami zbędnymi. Trzeba odpowiednio wyważyć proporcje...

2. Zastanów się, na ile je wykorzystujesz. Zwróć uwagę nie na to, co nazywamy jakimś uzdolnieniem. Zwróć uwagę na to, jakim człowiekiem jesteś dla innych. Talent to przede wszystkim ... jak to nazwać... nasze uzdolnienia czysto człowiecze. Np. uzdolnienie do bycia dobrym ojcem, matką, dobrym kolegą; to dar mądrości, umiejętności, rady, męstwa, a nie słuch muzyczny czy plastyczne zdolności...

3. Możesz iść do baru. Tylko chodzi o to, by nie był to jedyny sposób spędzania wolnego czasu. Albo dominujący.

4. Dobrze, jeśli człowiek interesuje się światem. Jeśli nie... Odpowiadający nie widziałby w tym grzechu, gdyby nie spotkał ludzi, którzy niczym się nie interesowali, ale jednocześnie bezmyślnie i kategorycznie powtarzali opinie i sądy, jakie im wpadły w ucho w mediach. To grzech głupoty.

5. Odpowiadający nie wie, co autor rachunku sumienia miał na myśli. Być może grę na giełdzie, hazard. A może taki styl, pewnie nieobcy bogaczom, którzy nie tyle pracują, ale kombinują jak zarobić... Dużo, bez wysiłku. Np. wykorzystując znajomości dowiedzieć się, jakie są plany rozbudowy miasta i korzystając z tej wiedzy kupić za bezcen ten grunt...

6. Odpowiadający nie uważa, by był to grzech.

7. Odpowiadający nie wie o co chodziło komuś, kto to pytanie układał. Być może o sytuacje, w których - np. dla polityków, samorządowców - bardziej niż dobro wspólne liczy się prywata...

Wniosek: zastanów się nad tymi sprawami, ale nie popadaj w skrajności.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg