Inka 14.07.2009 18:02

Szczęść Boże.
Od jakiegoś czasu zaczęłam słuchać piosenek Tokio Hotel (odpowiadający zapewne o nich słyszał, bo to dość kontrowersyjny zespół). Wiem, że członkowie zespołu są chrześcijanami, ale nie katolikami (prawdopodobnie luteranami). Znam teksty większości ich piosenek i wiem, że nie ma w nich nic o wierze. Oprócz jednej. Chodzi o piosenkę "Beichte". Tam pojawia się coś w stylu "Hej, diable wyłaź. Wiem, że potrafisz przeczytać moją spowiedź i potem porozmawiać o niej z Bogiem. Daj mi szansę. Pozwól być mi aniołem w piekle". Ta piosenka jest bardzo fajna pod względem muzyki i rytmu i bardzo mi się spodobała, ale kiedy zobaczyłam ten tekst, to zaczęłam się zastanawiać, czy słuchanie jej nie jest grzechem.
Ta piosenka nie wpływa na mnie pod względem mojej wiary. Nie popieram tego tekstu, uważam, że taki tekst jest nie na miejscu. Moja miłość do Boga nie zmieniła się pod wpływem tej piosenki.
Jednak poza tekstem ta piosenka mi się podoba i chciałam zapytać, czy mogę jej słuchać nie popełniając grzechu?
Z góry Bóg zapłać.

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego słuchając tej piosenki nie popełniasz grzechu. Ale, jak pewnie wiesz, trzeba uważać, by przypadkiem nie przyszło Ci do głowy rozmawianie z diabłem....

J.

więcej »