L
13.07.2009 16:59
Witam,mam pytanie - czy sam żal za grzech Z MIŁOŚCI DO BOGA,nie ze strachu przed karą może zmyć go z sumienia (oczywiście przy obietnicy pokuty i zadośćuczynienia) bez spowiedzi...
Odpowiedź:
Tym który przebacza, jest Bóg. On wie, kiedy grzesznik się nawraca. Więc gdy człowiek żałuje, może już wtedy zmyć jego grzechy. To ważne, kiedy zastanawiamy się nad możliwością zbawienia osoby, która nie zdążyła się przed śmiercią wyspowiadać. Ale normalną drogą pojednania z Bogiem człowieka, który popełnił grzech ciężki, jest sakrament pokuty. Strach przed spowiedzią to zbyt mało, by zastąpić spowiedź samym tylko wzbudzeniem żalu...
Gdy ktoś, kto ma świadomość popełnienia grzechu ciężkiego, chce przystąpić do komunii, a nie ma możliwości wyspowiadania się (np. ksiądz nie przyszedł przed mszą do konfesjonału) to można, zakładając spowiedź w jak najbliższym terminie, przyjąć Komunię. Trzeba wtedy w spowiedzi powiedzieć, ze tak się postąpiło. Odpowiadający radziłby jednak z takiej możliwości nie korzystać. Bardzo łatwo odkładać potem spowiedź i lekceważyć ją. Wstyd przed ludźmi, że nie przyjęło się Komunii, w większości przypadków można spokojnie przeboleć...
J.