wierzący24 13.07.2009 07:41
Witam,
moje pytania dotyczą postu.
1. Zaczynam się gubić, co do jego celu... Otóż słyszałem, że można pościć odmawiając sobie jakiejś przyjemności dotyczącej przykładowo jedzenia - i to ma na celu jakby oddzielenie się od materialnych przyjemności i zbliżenie się do Boga. Ostatnio jednak słyszałem, że post ma służyć przede wszystkim bliźnim - zatem lepszym jest post poprzez czynienie dobrych uczynków... Jak to jest?
2. Ogólnie post w postaci czynienia dobrych uczynków sprawia mi problem. Bo z jednej strony dobre uczynki dla nas chrześcijan powinny być przecież obowiązkiem i powinny wypływać z miłości - a nie, bo akurat dzisiaj robię post... Poza tym rozumiem, że dobry uczynek jest wtedy, gdy czynimy coś ponad swoje obowiązki? Ale czy wyręczanie kogoś z jego obowiązków - czasem bardziej nie szkodzi tej osobie niż jej pomaga? Przecież osobę taką uczy się lenistwa i zaniedbywania swoich obowiązków...
3. Powiem szczerze, że jakby nie było - mi jako facetowi - jest jakimś wyrzeczeniem np. odmówienie sobie mięsa w piątek - zatem uważam, że to jakiś sens ma. Tymczasem wiele razy dowiaduję się, że lepiej jest podjąć jakiś dodatkowy post - bo tamten nie ma żadnej wartości, bo nie kosztuje żadnego wysiłku. Jak to jest?
4. Wielu świętych pościło o chlebie i wodzie. Czy jest to poprostu jedzenie danego dnia tylko suchego chleba i picia wody - czy jeszcze coś należy tu dodać?
5. Spoktałem się, że jeżeli pościmy danego dnia - ALE ciocia np. chce obejżeć z Tobą TV, poczęstować ciastkiem itp. a Ty sobie akurat tego odmawiasz - lepiej jest odpuścić sobie to... Wynika z tego, że celem postu jest bliźni a nie Bóg... Rzeczywiście należy tak uczynić?
6. Słyszałem, że niedziela to dzień radości zatem nie powinno się danego dnia pościć... To znaczy, że tego dnia mogę sobie tym razem pozwolić na wszystko, co sobie wcześniej odmawiałem w jakiejś intencji?
pozdrawiam i z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi