pytająca 24.06.2009 20:21

Szczęść Boże!
Chciałabym zapytać
1.Czy odmowa komuś bycia świadkiem bierzmowania jest
czymś złym ,grzechem? Powszechnie się przyjęło, że bycia chrzestnym rodzicem na chrzcie dziecka nie powinno się odmawiać. Czy tak rzeczywiście jest? Czy te obie odmowy stanowią jakiś grzech?
2.Czy można odmawiać w myślach Różaniec ,Koronkę do miłosierdzia Bożego, Anioł Pański czy modlitwy te muszą być wypowiadane słowami?( słyszy się, w przypadku Różańca że powinien być odmawiany czyli wymawiany słowami nieważne czy głośno czy cicho ) Czy w takim razie błędną formą sprawowania tej modlitwy różańcowej jest pełna skupienia modlitwa w myślach, bez odmawiania na głos? Czy te wszystkie modlitwy Koronka Różaniec Anioł Pański odmawiane w myślach są ważne?.Można tak się modlić? Podoba się Bogu taka modlitwa? Chodzi o potrzebę modlitwy, kontaktu z Bogiem o każdej porze dnia i w każdym miejscu domu, podróży pracy itp( Modlitwa -siła i moc)
3.Osoba, która kupiła ubrania używane nosiła je ,a potem oddaje je innym osobom biedniejszym bo są jej one np. niepotrzebne, za małe itp. choć są w dobrym stanie, nie mając zamiaru upokorzenia nikogo ,nie czyni tego? Czy popełnia jakiś grzech?
4.Krzyżyki i medaliki nawet te wykonane ze srebra rdzewieją lub czarnieją. Czyta się, że najlepiej by było a nawet powinno się je zakopać np. na ziemi poświęconej (cmentarz), ale czy srebrne mogą być odczyszczane różnymi środkami, bez względu na to czy są poświęcone czy nie? Czy takie odczyszczanie stanowi jakieś znieważenie, brak szacunku do tych rzeczy i grzech?
5. Komunia Św. to pokarm dla słabych i grzeszników. Kapłan przed przyjęciem Komunii św. modli się:"...niech przyjęcie Ciała i Krwi Twojej nie ściągnie na mnie wyroku potępienia..." Czy osoba świecka też może wypowiadać te słowa? Prosić o to? Jeśli zawsze przed przyjęciem Komunii Św. obawia się czy czasem nie popełnia świętokradztwa i nurtująca ją ciągle niepewność czy przyjmuje Komunię Św. godnie czy niegodnie?, a taka prośba, te słowa przyczyniłyby się może do uzyskania spokoju jej sumienia?
6. Czy można po prostu brać sobie różnego rodzaju kartki, ulotki znajdujące się wewnątrz kościołów, przy konfesjonałach zawierające np. rachunek sumienia i dotyczące jakichkolwiek innych treści np. modlitw?
7. Czy osoba, która kiedyś nosiła wszelką biżuterię ( naszyjniki, pierścionki bransolety kolczyki, wykonane głownie z kamienia, ale i bursztynu oraz muszli ) kupowała je naiwnie wierząc w słowa o ich korzystnym wpływie na funkcjonowanie organizmu( odejście od typowo estetycznego wykorzystania) każdy kamień na inny organ, dla innego znaku zodiakalnego, dla konkretnego zawodu nie zdając sobie sprawy ze związku tego ze starożytną magią. Wiara w ich siłę, magię i uzdrawiającą moc (posiada w swojej kolekcji ich sporą ilość). Kiedy się dowiedziała , że ani kryształy ani inne kamienie nie mają żadnych leczniczych właściwości, żadnej mocy w sobie by czynić to, co jest przypisywane im przez ludzi, a swoim zachowaniem (wiara w to, słowa)bardzo obrażała Boga wierząc w te przesądy, które, (choć nie do końca tego świadoma tych swoich zachowań, jakieś ubóstwianie rzeczy materialnych) przybliżały ją do wierzeń starożytnych..Przecież nasz jedyny Bóg, który jest w niebie, otacza nas szczególną opieką. Zdała sobie sprawę, że uznaniem magicznych właściwości kamieni, wykorzystując je jako talizmany, amulety, uzdrawiacze spowodowała u siebie wyznanie,, innego boga", sprzeciwiając się wierze i łamiąc I Boże przykazanie., Estetyczna wartość tej biżuterii jest normalną rzeczą i wykorzystanie jej do celów ozdobnych również , ale jak nosić to wszystko, żeby znów mimo własnej woli nie zacząć w to wierzyć?, aby już ,.Mimo przepraszania Boga, za złamanie jego I przykazania .Bóg wie przecież, że osoba ta nie chce nigdy już go tym obrażać. Można spokojnie to wszystko nosić? Nie będzie to stanowiło wykroczenia przeciwko I przykazaniu Bożemu?
Serdeczne Bóg zapłać za odpowiedź , proszę o odpowiedz tylko na maila ( niepublikacja adresu e-mail)

Odpowiedź:

1. Człowiek ważne decyzje powinien podejmować odpowiedzialnie. A nie na zasadzie ulegania czyimś prośbom. Można odmówić prośbie bycia chrzestnym czy świadkiem bierzmowania, gdy wiadomo, że nie będzie się w stanie podołać wynikającym z tego obowiązkom... Można też najzwyczajniej w świecie nie mieć czasu - ważny wyjazd, szpital itp...

2. Oczywiście można się modlić w myślach. Problem w tym, że one czasem uciekają. wtedy rodzi się czasem pytanie, czy ktoś naprawdę się modlił: no bo jeśli jednocześnie myślał o modlitwie, ale też przyłapał się na tym, że myśli o kolacji, to takie wątpliwości są uzasadnione...

3. Nie jest to żaden grzech. Można to nawet uznać za szlachetny gest. Bo oddanie ubrania wymaga większego wysiłku niż wyrzucenie na śmietnik...

4. Czyszczenie dewocjonaliów nie jest ich znieważaniem.

5. Możesz się przed przyjęciem Komunii pomodlić po cichu takimi słowami. Tylko pozostaje to "może"/ Może przyczyni się to do uspokojenia sumienia, które ciągle się boi, że człowiek popełnił jakiś grzech ciężki. Otóż szczególną uwagę w takich razach należy poświecić temu, by wyleczyć sumienie ze skrupulanctwa. Czyli znaleźć dobrego spowiednika, który poprowadzi. Ta modlitwa może być elementem terapii, ale pewnie nie jedynym...

6. Jeśli zostały wystawione by je zabrać, to można. Jeśli wystawiono je tylko po to, by użyć i zostawić, to nie można. Spytaj najlepiej księdza jak to jest w Twojej parafii...

7. Proszę się pilnować, by nie zacząć wierzyć w magiczną moc kamieni. W takim wypadku noszenie biżuterii nie będzie najmniejszym grzechem. Najlepiej chyba, przy ich zakładaniu wzbudzić jakiś akt strzelisty, krótką omdlitwę: "Panie Boże, zakładam je tylko dla ozdoby; odsuń ode mnie pokusę myslenia, ze moga mi jakoś pomóc"...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg