birkut 24.05.2009 09:17

Mam dylemat. Spowiadając się z grzechu zbliżenia ze swoją dziewczyną kapłan zapytał mnie czy żałuję za ten grzech. Odpowiedziałem oczywiście tak jednak w rzeczywistości nie jestem pewny co do swojego żalu ?

Tego rodzaju dylematy trzeba wyjaśniać ze spowiednikiem. Odpowiadający nie ma pojęcia czy żałujesz czy nie. Jedyne co może zrobić, to wyjaśnić: żal nie zawsze polega na czuciu, na odczuwania obrzydzenia do grzechu. Bardziej na uznaniu: zrobiłem źle. Jeśli ktoś nie jest pewien swojego żalu, może sobie pomóc pytając o:

a) szczerość postanowienia poprawy (to miernik prawdziwego stosunku do danego zła)

b) motywy pójścia do spowiedzi (inaczej gdy ktoś idzie, bo chce, inaczej gdy musi)

A najlepiej rozmawiać o tym ze spowiednikiem.

J.