BioZ
05.05.2009 10:50
Witam,
Mam wrażenie że sumienie dobrze mi sugeruje, ale chciałbym się upewnić co do granicy:
1. Katolik może szanować nauki moralne propagowane przez buddyzm i rastafarian?
2. Czy jest to równoważne stwierdzeniu, że może mówić o sobie, iż poglądowo jest katolikiem, a częściowo także buddystą i rasta?
Zbędne ubogacenie ale oryginalne;). Jak na razie jestem wierzącym agnostykiem (wiara jedno, rozum drugie; teza o istnieniu Boga jest nieweryfikowalna ale wierzę, ot).
Pozdrawiam,
BioZ
Odpowiedź:
1. Katolik powinien szanować każdego człowieka. Powinien się jednak stosować do chrześcijańskich zasad moralnych. W tym zakresie, w jakim nauki moralne innych religii są z nimi zgodne, można stosować się do zasad innych religii...
2. Można być częściowo czarnym i częściowo białym. Mówimy jednak wtedy o mulacie, a nie białym czy czarnym. Można być jednocześnie fanem Legii i Lecha, ale wtedy na meczach tych drużyn będzie można dostać w gębę od kiboli jednej i drugiej druzyny. Nie można słuzyć dwom panom. Człowiek wierzący jednocześnie w Chrystusa, Budde i Cesarza Etiiopii tak naprawdę nie jest wyznawcą żadnego z nich, tylko swojego widzimisię...
3. Co do weryfikowalności wiary... Nie jesteś w stanie zweryfikowac tezy, że dożyjesz jutra. Przekonasz się o tym dopiero jutra. Czy z powodu wątpliwości jaką powinieneś w tym względzie żywić zakupiłeś już sobie trumnę? W sumie nigdy nic nie wiadomo, prawda?
J.