anonim 30.03.2009 10:19

Mam pytanie, niestety nigdzie nie znalazłam na nie odpowiedzi. Otóż chodzi o to że jakieś 10lat temu, może mniej, jak to dzieci poszliśmy na pole uprawne i przywłaszczyliśmy sobie małą ilość płodów rolnych, w porównaniu z całym polem to była to bardzo niewielka ilość, przez co właściciel pewnie nie zauwazył ich braku. NIe zniszczyliśmy nic, tylko troche zabraliśmy. dopiero jak wróciliśmy do domu, mama powiedziała, że to jest grzech i trzeba sie z tego wyspowiadać. Niestety będąc dzieckiem tak sie tego wstydziłam, że nie wyznałam tego grzechu w czasie spowiedzi. i do tej pory tego nie zrobiłam, w części przypadkach o tym zapominałam a czasami tłumaczyłam sie przed samą sobą że to chyba nie jest grzech.
Moje pytanie brzmi: czy to jest grzech? i czy spowodował on, że moje dotychczasowe spowiedzi były nieważne?
Obecnie jestem po spowiedzi wielkoposnej i nie wyznałam tego grzechu dlatego ze zapomniałam. czy mam jak najszybciej pójść go wyznać, czy mogę to zrobić przy najbliższej spowiedzi?
Proszę o pomoc i radę, bo bardzo mnie to dręczy i mam duże wyrzuty sumienia.
strasznie załuję ze to zrobiłam i napewno jak bym wiedziała ze tak to na mnie wpłynie napewno bym tego nie zrobiła.
dziękuje za pomoc

Odpowiedź: