Jermak Timofiejewicz 01.03.2009 12:43

Mam pewne pytanie, mianowicie: w "Kordianie" Juliusza Słowackiego w części zatytułowanej "Przygotowanie" znajdują się opisy spotkania diabłów, nieczystych duchów i czarownic. Jest tam również opis zegara, w którym wkazówka uczyniona jest z hostii oraz wzmianka o tym, że dach chaty czarownicy jest zrobiony z hostii mszalnych. Nazwa "hostia" zapisana jest małą literą. W związku z tym, czy chodzi tutaj o hostię z przed konsekracji i czy nie są to przypadkiem opisy świętokradztwa, co w związku z czym czytanie tego typu fragmentów oraz samo posiadanie tej książki nie jest grzechem, w dodatku ciężkim? Bardzo zależy mi na odpowiedzi. Z góry za nią dziękuję. Szczęść Boże!

Odpowiedź:

Terminologia jest różna: "hostia", "hostia mszalna", "hostia konsekrowana", "komunikanty". Jedyny jednoznaczny to "hostia konsekrowana". Trudno zatem powiedzieć co autor miał na myśli.

Tym niemniej samo czytanie takich fragmentów w ramach lektury szkolnej, czy poznawania kultury trudno nazwać grzechem, a już w dodatku ciężkim.

sx
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg