marta 10.02.2009 22:31

Mam 23 lata i jestem osoba wierzaca od urodzenia od malenkosci wychowywano mnie w wierze jednakw moim zyciu pojawil sie mezczyzna ktory jest rozwodnikiem kocham go szalenie mocno i on mnie jestem bardzo szczesliwa znim a on ze mna jedyna przeszkoda jaka stoi na drodze okazuje sie kosciol ktory nie pozwal mi sie cieszyc zyciem a jedynie daje coraz wiecej przeszkod i watpliowsci bo dlaczego ja bedac w nim kochajac Boga i go jednoczesnie mam czuc sie jak osoba drugiej kategorii w kosciele dlaczego nie moge byc szczesliwa w domu bozym przeciez ludziom roznie uklada sie zycie a kazdy dazy do szczescia i milosci a kiedy to osiagam powsatje problem a gdzie? w kosciele dlaczego?

Odpowiedź:

W Ewangelii Marka czytamy:

[Jezus] Wybrał się stamtąd i przyszedł w granice Judei i Zajordania. Tłumy znowu ściągały do Niego i znowu je nauczał, jak miał zwyczaj. Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?» Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!»

W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».

J.

więcej »