Sławek
30.12.2008 16:01
Witam. Jednym z warunków ważności spowiedzi jest żal za grzechy. Niestety nie jestem pewien czy jakoś wzbudzałem ten żal.Jeżeli więc nie wzbudzało się tego żalu ale pragnęło pojednania z Bogiem i unikania grzechów, to czy ta spowiedz jest ważna. Drugie pytanie-jeżeli jakiś czas po spowiedzi(ale jeszcze przed przyjęciem Komuni Św)popełniło się ciężki grzech i przystąpiło się do Komuni Św to Komunia jest przyjęta świętokradzko.Czy przy następnej spowiedzi trzeba powtórzyć spowiedż poprzednią,czy ze względu na grzech świetokradztwa należy ją uznać za nieważną?Bardzo proszę o odpowiedź.
1. Wątpliwości dotyczące żalu lepiej rozwiązywać ze spowiednikiem. Gdy ktoś pragnie pojednania z Bogiem, chce unikać grzechów, to można powiedzieć że żałuje...
Ciekawy artykuł o żalu za grzechy można znaleźć
TUTAJ Żal niejedno ma imię. Wydaje się, że można go sprawdzać kilkoma co najmniej elementami. Po pierwsze motywami pójścia do spowiedzi. Jeśli ktoś chce uporządkować swoje relacje z Bogiem, to zapewne żałuje. Gdy ktoś idzie dla spełnienia obowiązku (bo ślub, bo pierwsza komunia dziecka) można się zastanawiać. Można się też zastanawiać, czy szczery jest żal, gdy ktoś idzie do spowiedzi szukać usprawiedliwienia dla swojej postawy...
Drugim ważnym miernikiem żalu, jest postanowienie poprawy. Gdy jest, żal jest pewnie szczery. Jeśli go nie ma, pewnie i żal albo jest udawany, albo jest tylko jakimś nerwicowym wyrzutem sumienia, które szuka nie poprawy, a usprawiedliwienia...
Ważne też jest to, jak się człowiek spowiada. Szczere wyznanie win, bez usprawiedliwiania się, bez prób powiedzenia czegoś tak, żeby ksiądz nie zrozumiał, bez kręcenia, to zazwyczaj wyraz szczerego uznania win. Gdy tego brakuje...
J.