Paweł 24.12.2008 15:31

Dzień dobry
Pytanie zasadnicze, na które nie znalazłem odpowiedzi. Dlaczego Chrystus musiał umrzeć i zmartwychwstać byśmy zostali zbawieni. Rozumiem, że chodziło o ofiarę i posłuszeństwo Bogu. Bóg jednak może wszystko, więc w jakim celu potrzebna była ta ofiara ? Czy chodziło o udowodnienie czegoś ludziom ? Bogu nie potrzeba niczego udowadniać. A może nie należy doszukiwać się racjonalengo wyjaśnienia tej ofiary i po prostu przyjąć, że tak jest i już ?
Mam nadzieję, że pytanie jest zrozumiałe, choć nie jest łatwo je sformułować.
Pozdrawiam
Paweł

Odpowiadający źle się czuje w roli prześwietlającego Boże zamysły. Rzeczywiście, najlepiej jest przyjąć fakt, że tak zostaliśmy odkupieni i nie zastanawiać się nad motywami działania Boga. Prawda jest jednak, że Bóg, choć dostrzega naszą indywidualność, traktuje rodzaj ludzki solidarnie. Proszę nie pytać, czy bardziej widzi indywidualnie czy bardziej jako wspólnotę, bo odpowiadający tego dylematu nie rozstrzygnie. Faktem jest, że zgodził się na początku, by nasza ludzka natura została skażona przez grzech jednej ludzkiej pary, a potem zgodził się na odkupienie winy przez posłuszeństwo jednego sprawiedliwego człowieka - swojego Syna Boga-człowieka Jezusa Chrystusa. Ale faktem tez jest, ze od każdego z nas domaga się osobistego wyboru (wiary) i od każdego z nas oczekuje dobrego życia.

Odpowiadający podejrzewa dlaczego za tak wielką cenę zostaliśmy wykupieni, a nie pstryknięciem palców. Żebyśmy nauczeni doświadczeniem - własnej niewystarczalności, słabość, grzechu, chorób, śmierci - już nie podejrzewali Boga, jak Adam i Ewa, że coś ważnego i pięknego przed nami ukrywa. Ale z drugiej strony byśmy pamiętali, że w tym doświadczeniu Bóg nas nie opuścił i tez był z nami, godząc sie na największe nawet katusze.

J.