Kuba 02.12.2008 16:15

Poniżej cytat z odpowiedzi na pytanie o potomstwo Adama I Ewy
"Przede wszystkim nie traktuj autora biblijnego jak głupca, który nie wie skąd się biorą dzieci. Jest czymś oczywistym, że do tego trzeba i mężczyzny i kobiety. Wiadomo też, że kazirodztwo jest – także dla autora Biblii - czymś bardic złym. Jeśli to sobie uświadomisz dojdziesz do przekonania, że jedynym sposobem rozwikłania postawionego problemu jest próba innego niż dosłowny odczytania tekstu o Kainie i Ablu."
Zainspirowało mnie zdanie - Wiadomo też, że kazirodztwo jest – także dla autora Biblii - czymś bardic złym - może i wiadomo ale nie dla autora Biblijnego który pisał o Sodomie - córeczki Lota najpierw go spiły a potem ........... odbyły z nim stosunek. I co .... otóż nic ............ żadnej kary Bożej, żadnego komentarza autora. A przecież jak ktos wystepuje przeciw Bożym prawom i nakozom to jest w ST srogo karany - żeby dalego nie szukac ..... mamusia owych " cnotliwych " córeczek czyli żona Lota. Tylko się obróciła żeby zobaczyc niszczone rodzinne miasto - i od razu słóp soli. Wydaje mi sie że przynajmniej w pewnych przpadkach kaziroctwo to znowu nie taki strzaszny grzech ???

Odpowiedź:

No tak... Bóg karze grzech - źle. Nie każe grzechu - też niedobrze. O tym, ze nie powinniśmy sadzić Boga odpowiadający napisał już w odpowiedzi na Twoje poprzednie pytanie. Tu warto zwrócić uwagę na coś innego...

W tekście który przytaczasz chyba niepotrzebnie doszukujesz się czegoś, co dla autora natchnionego nie miało większego znaczenia. A co miało? Ano pokazanie, że Ammonici i Moabici - wrogowie Izraela - choć jego dalecy krewni, wzięli się z paskudnego nierządu...

J.

więcej »