Maciej Sarzalski 01.12.2008 23:47

Szczęść Boże,

Muszę przyznać, że odniosłem już sukces. Wiem, że moim przeznaczeniem w życiu jest służba Bogu, a przed tym wstąpienie do Seminarium i odbycie 6-letniej formacji. Cieszę się, że mam takie plany. Modlę się codziennie do Boga o swoje powołanie. Zastanawiam się jednak, jakie są przedmioty w Seminarium i czy są trudne. W płockim, do którego aspiruję, są m.in. takie: historia filozofii, metafizyka, filozofia spotkania, logika. Czy są one w każdym polskim WSD? Oprócz tego, mam jeszcze jedno pytanie: jak Ksiądz uważa, czy to jest dobre, że klerycy zakładają sutannę dopiero na 3. roku? Osobiście uważam, że byłoby lepiej, gdyby bezpośrednio po zakończeniu tzw. kursu wstępnego ją mieli.

Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania
i życzę wszystkiego dobrego,

Z Panem Bogiem

Odpowiedź:

Nie jestem księdzem...

Program studiów teologicznych jest zasadniczo we wszystkich seminariach taki sam. najpierw filozofia, potem teologia. Z wymienionych przedmiotów tylko "filozofia spotkania" brzmi odpowiadającemu nieznajomo...

Co do sutanny... Chyba lepiej zbytnio się z tym nie spieszyć. Nakazują to względy czysto praktyczne. Sutanna to wydatek. Po co mają go ponosić studenci pierwszych lat, gdy część z nich zrezygnuje? Po drugie to chyba także ułatwia rezygnację tym, którzy jednak się na kapłaństwo nie zdecydują. Czas seminarium ma służyć między innymi zastanowieniu się. Ale problem w tym, że dla wielu, choć już widzą, że to nie ich droga, odejście jest bardzo trudne. Często głównie ze względu na otoczenie (rodzina, przyjaciele), które już widziało w nich księdza. Gdy odchodzi ktoś, kto nie nosił jeszcze sutanny, jest mu pewnie łatwiej... A po trzecie... Chyba to oczekiwanie dobrze robi na pokorę... Ale to już inna para kaloszy...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg